Zacznijmy od faktu, który jest oczywisty dla każdego myślącego człowieka, że opinie na temat tego, która stacja telewizyjna jest bardziej propagandowa, TVP czy TVN, i gdzie naprawdę sączony jest jad nienawiści – są podzielone. Jakimś trafem połowa Polaków uważa tak, a druga połowa inaczej. Zdecydowane opinie w tej sprawie rozkładają się mniej więcej po połowie. W tej sytuacji, branie udziału przez osoby publiczne w stygmatyzowaniu którejkolwiek z tych części jest objawem znacznych intelektualnych lub moralnych defektów.
Co do samej napaści na Magdalenę Ogórek, chciałbym tylko stwierdzić, że napaść ta w przeciwieństwie do innych zdarzeń, które w tym kontekście przychodzą na myśl, miała charakter zorganizowany i była w oczywisty sposób efektem kampanii prowadzonej przez niektórych polityków i niektóre media.
"Ale co robić z ku..ą? – to komentarz Janusza Palikota.
"Jestem oczywiście bardzo przeciwny temu, co się stało pani Ogórek, ale wiem, że ona jest przyczyna tego zjawiska" – to komentarz Jacka Żakowskiego w programie „Loża prasowa” TVN24.
"TVP to medium, w którym jak z szamba wylewa się propaganda. To jest fakt." – to z kolei reakcja Sławomira Neumanna na ten napad, w programie "Kawa na ławę" TVN24.
"Naklejanie nalepek na czyimś samochodzie nie jest oczywiście żadną „agresją” - jest szczytem głupoty. Bo dziś pisowskie Wiadomości zrobią z tego zajścia jedynkę... – obawy Hanny Lis.
To jest po prostu coś nieprawdopodobnego!
-------------------
Myślę że w Polsce trzeba wznowić i rozpropagować książkę Jonaha Goldberga "Lewicowy faszyzm" – zanim to wszystko przybierze formy, od których nie będzie już odwrotu.
