Janusz Śniadek Janusz Śniadek
1659
BLOG

Polak ma być tani – to polityka Platformy

Janusz Śniadek Janusz Śniadek Polityka Obserwuj notkę 37

Konsekwentnie i skutecznie Platforma realizuje swój program: polscy pracownicy tanią siłą roboczą. To ma być największy atut naszej gospodarki. 

Niedawno w Sejmie głosami koalicji przyjęto i skierowano do dalszych prac projekty ustaw, rządowy i poselski, pod hasłami uelastycznienia i unowocześnienia Kodeksu pracy. Nazwa celowo wprowadza w błąd, ponieważ chodzi wyłącznie o obniżenie płac pracownikom. W projekcie poselskim wprost zmniejsza się dopłaty do nadgodzin, ze 100 na 80% i z 50 na 30%. W obu dokumentach wprowadza się roczny okres rozliczeniowy, co oznacza możliwość takiego manipulowania przez pracodawcę czasem pracy pracowników, żeby zminimalizować obowiązek dopłat do nadgodzin. To ustawy o obniżeniu wynagrodzeń i tak powinny się nazywać. W wąskim interesie pracodawców obniża się koszty pracy, podwyższa rentowność i zyski firm. Robi się to jednak za cenę zmniejszenia dochodów pracowników, ograniczenia ich siły nabywczej. Tłumi się popyt wewnętrzny, główny motor naszej gospodarki. To nie jest działanie antykryzysowe. Przeciwnie, ono spotęguje zjawiska kryzysowe i wzrost bezrobocia. Platforma konsekwentnie przerzuca ciężary kryzysu tylko na barki najsłabszych pogłębiając dysproporcje i podziały społeczne.

 

Dobrem kraju i finansów publicznych, zwłaszcza troską o przyszłość młodego pokolenia, PO uzasadniała narzucenie wbrew opinii Polaków podniesienia wieku emerytalnego. Wielki fałsz i hipokryzja. W rzeczywistości, ta zła regulacja uderza pracowników w wieku przedemerytalnym, ale jeszcze mocniej właśnie w ludzi młodych. Obniżenie o rok obowiązku szkolnego i podniesienie wieku emerytalnego wydłużą okres przymusowej aktywności zawodowej Polaków przeciętnie o ok. 5 lat. Naturalne zastępowanie pracowników odchodzących na emerytury absolwentami kończącymi naukę dla pięciu roczników zostało zblokowane. Ten proces będzie rozłożony w czasie, ale to nie zmienia bilansu – będziemy pracować dłużej, liczba miejsc pracy nie zmieni się, więc dla kilku roczników zabraknie wolnych miejsc pracy. Rocznie na emerytury w Polsce przechodzi ok. 180 tys. osób. Przeforsowane mimo protestów podniesienie wieku emerytalnego to dla pięciu roczników, czyli ok. miliona młodych ludzi, po prostu wyrok bezrobocia albo konieczność emigracji zarobkowej. Platforma z żelazną konsekwencją prowadzi politykę: Polska źródłem taniej siły roboczej.

 

Janusz Śniadek

Były przewodniczący NSZZ "Solidarność", Poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka