kejow kejow
171
BLOG

Ostatnia szansa Syrii - misja Kofi Annana - Rosja, ONZ

kejow kejow Polityka Obserwuj notkę 0

Deklaracja ONZ ws. Syrii


W środę RB ONZ jednomyślnie uchwaliła deklarację w sprawie Syrii, w której członkowie Rady udzielają poparcia Annanowi i opracowanemu przez niego planowi pokojowemu. Dokument nie ma mocy rezolucji i na jej podstawie RB nie może nakładać sankcji.
W tekście deklaracji zawarto apele do syryjskich sił rządowych i opozycyjnych o wstrzymanie przemocy, a także bliżej nieokreśloną zapowiedź "dalszych kroków", jeśli Syria nie zastosuje się do sześciopunktowego planu pokojowego Annana.
IAR

Rosyjskie stanowisko Miedwiediewa

Misja Kofi Annana może być ostatnią szansą na uniknięcie krwawej wojny domowej w Syrii, powiedział prezydent Dmitrij Miedwiediew podczas spotkania ze specjalnym wysłannikiem ONZ i Ligi Państw Arabskich. W ciągu dwóch dni Kofi Annan omawiał w Moskwie plany uregulowania sytuacji w Syrii.

Russia Voice

Wysłannik ONZ i Ligi Arabskiej Kofi Annan spotkał się z prezydentem Syrii Baszarem el-Asadem. Celem misji Annana jest przekonanie władz w Damaszku do zakończenia stosowania przemocy. W kraju tym władze od roku krwawo tłumią antyrządowe powstanie.

Oficjalne syryjskie media twierdzą, że spotkanie Asada i Annana przebiegło w "pozytywnej atmosferze". Żadne szczegóły rozmów nie są znane.

Agencja AP oceniła, że najnowsza misja dyplomatyczna w Syrii poniosła porażkę, jeszcze zanim się rozpoczęła, ponieważ w piątek syryjska opozycja odrzuciła apel Annana o podjęcie dialogu z Asadem. Zdaniem opozycji takie rozmowy, po trwającym rok rozlewie krwi w kraju, są bezcelowe i nierealistyczne. Taki obrót sprawy ujawnia pogłębiający się rozdźwięk między przywódcami syryjskiej opozycji, którzy twierdzą, że tylko pomoc wojskowa może powstrzymać reżim Asada, a wspólnotą międzynarodową, która obawia się, że dostarczenie broni grozi eskalacją konfliktu w Syrii - komentuje agencja.

Misja Annana w Syrii zbiegła się z intensywnym ostrzałem przez siły rządowe miasta Idlib, bastionu rebelii w północno-zachodniej części kraju. "To najintensywniejsze bombardowania od skierowania do Idlibu posiłków w tym tygodniu. To wstęp do większego natarcia" - powiedział szef mającego siedzibę w Londynie syryjskiego Obserwatorium ds. Praw Człowieka Rami Abdel Rahman.

za PAP

Syria jest  również współzałożycielam Ligi Państw Arabskich co zazwyczaj odbierane jest jako pozytywny aspekt polityki tych krajów. Mimo to, poza tak szumnymi postanowieniami Ligi jak koordynacja działalności gospodarczej i kulturalnej na rzecz wszystkich Arabów, stworzona została głównie po to by powołać do życia jednolitą siłę przeciwstawną do ruchów syjonistycznych.

W "grze o Syrię" nie jest żadne ze szczytnych haseł i celów wypisanych na sztandarach rewolucji, takich jak demokracja, swobody obywatelskie czy prawa człowieka, ale geopolityczny prymat w regionie oraz wynikające z tego korzyści strategiczne, polityczne i ekonomiczne – pisze Jerzy T. Leszczyński dla Wirtualnej Polski.
 

Najlepszy sojusznik Teheranu


Na poziomie rozgrywki regionalnej, Iran nie może sobie pozwolić na upadek rządów Baszara al-Asada, jedynego prawdziwego i sprawdzonego sojusznika Teheranu w regionie. Upadek obecnego reżimu byłby dla Irańczyków stratą nie do odrobienia, praktycznie przekreślającą ich marzenia o regionalnej hegemonii. Arabia Saudyjska wraz z innymi monarchiami arabskimi znad Zatoki Perskiej jest natomiast żywo zainteresowana właśnie osłabieniem regionalnej pozycji Iranu, poprzez wytrącenie Syrii z jego orbity wpływów.
Turcja z kolei, grając kartą syryjską, chce uzyskać (kosztem Rijadu, Kairu i oczywiście Iranu) dominującą pozycję w świecie muzułmańskim, a zwłaszcza arabskim. Ankara z jednej strony wspiera więc zbrojny wysiłek syryjskiej opozycji, ale z drugiej skutecznie ogranicza wszelkie międzynarodowe inicjatywy mające na celu podjęcie w Syrii zbrojnej interwencji humanitarnej, stając tu w jednym rzędzie z Pekinem, Moskwą i Teheranem. Turcy najwidoczniej uznali już Syrię za swoją strefę wpływów…
 

Nie ma ropy, nie ma interwencji


Brak zapału do interwencji w Syrii wynika też zapewne z jeszcze jednego powodu. Jakkolwiek by to nie zabrzmiało cynicznie, w Syrii .  Znaczenie geopolityczne tego kraju nie wynika więc z jego zasobów surowcowych i kwestii ich stabilnej podaży na rynki światowe, ale z faktu samego położenia geograficznego państwa i jego złożonych interakcji regionalnych. A przecież nikt o zdrowych zmysłach nie będzie dziś planował okupacji Syrii czy operacji lądowej w tym kraju.
Jezry T Leszczyński

Podsumowanie

Geopolitycznie jest to klucz wpływu państw sąsiednich ale brak surowców powoduje brak chęci do interwencji. Rosja się przygląda.

Rozgrywka regionalna raczej wykluczona,   Do zawarcia pokoju syryjsko-izraelskiego przypuszczalnie niezbędne będzie zaangażowanie USA. Według ekspertów Syria za pokój z Izraelem i zerwanie z Iranem oczekiwałaby hojnej pomocy gospodarczej, podobnej do tej jaką otrzymał Egipt po podpisaniu traktatu pokojowego z Izraelem w 1979 roku. Tymczasem administracja George’a W. Busha do połowy 2007 roku niezmiennie utrzymywała politykę izolacji Syrii i dopiero kolejna administracja Baracka Obamy zaczęła wykazywać duże zainteresowanie możliwością normalizacji stosunków z Syrią. Gesty Obamy pod adresem Damaszku nie przyniosły jednak żadnych konkretnych rezultatów

 

Kejow

kejow
O mnie kejow

Działam głównie w samotności piszę pracuję - staram się robić to co lubię. Poszukuję nowości przy pewnym konserwatywnym podejściu i racjonalnym spojrzeniu - ale nie omijam słowa fantazja. lex brevem esse oportet quo facilius ab imperitis teneatur - przepis prawny powinien być zwięzły, aby ludzie z nim nie obeznani tym łatwiej go przestrzegali, łatwiej mogli go zapamiętać ------------------------

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka