Ostatnie sondaże, wskazujące na słabnącą pozycję Platformy Obywatelskiej, skutecznie przysłoniły wydarzenie o charakterze na razie regionalnym, ale być może o wkrótce ogólnopolskim znaczeniu. Chodzi mi mianowicie o powołane przez prezydenta Wrocławia, Rafała Dutkiewicza, stowarzyszenie Obywatelski Dolny Śląsk (http://www.salon24.pl/news/98643,stowarzyszenie-dolny-slask-xxi-zmienia-nazwe-i-wybiera-nowe-wladze ).
Niedawno na S24 ukazał się list Dutkiewicza, pod którym, jak pamiętamy, wywiązała się ożywiona dyskusja, czy postsolidarnościowe ugrupowania mogą jeszcze się kiedykolwiek sprzymierzyć dla dobra Polski. Wyraziłem wówczas opinię, że list ów może być wstępem do przemeblowania polskiej sceny politycznej przez prezydentów wielkich miast. Zakładane obecnie przez Dutkiewicza stowarzyszenie zdaje się iść w tym kierunku - czyli do stworzenia alternatywy dla kłótliwego duetu PO-PiS-owego poprzez nowy ruch, i to - w odróżnieniu od odgórnej kluzikowszczyzny - budującego się od dołu, opartego na autentycznych działaczach lokalnych.
Oczywiście pojawią się głosy, że nie taki ten Dutkiewicz piękny, jak go malują. Sam to dobrze wiem, bo już parę lat temu znudziło mi się jego efekciarstwo w zarządzaniu miastem. Niemniej 70-procentowe poparcie we Wrocławiu nie bierze się znikąd. Hasło "Dutkiewicz" przyciąga nie tylko we Wrocławiu, ale i na całym Dolnym Śląsku, budzi też uznanie poza nim.
Można tez spytać - skoro nie udało się z XXI, to dlaczego ma się udać z ODŚ? Na to odpowiem, że inicjatywa nie tylko musi być pomysłowa, ale i trafić w swój czas. Podam tu przykład z branży informatycznej: przed portalem nasza-klasa istniały przecież już inne, oparte na podobnym pomysle, ale to jenak ten pierwszy wygrał, bo zupełnym przypadkiem trafił w odpowiedni czas.
Na razie sam Dutkiewicz zachowuje się skromnie, że niby jeszcze nie wie, czy wystawiać kandydatów do Senatu. Moim zdaniem sprawa jest już przesądzona, z ośmiu dolnośląskich senatorów Dutkiewicz może ugrać sześciu, a niewykluczone, że wręcz wszystkich. Pytanie, czy zechce pójść o krok dalej już teraz, tworząc komitet ogólnopolski, czy odczeka jeszcze kolejne 4 lata (ale wtedy może być już mniej sprzyjająca jego ambicjom konfiguracja polityczna).
