de Valmont de Valmont
110
BLOG

BABSKA HISTERIA

de Valmont de Valmont Rozmaitości Obserwuj notkę 32

 Ostatnio pojawiło się całe mnóstwo ( dziesiątki , setki ) pomysłów, żądań i wniosków dotyczących katastrofy pod Smoleńskiem , kierowanych otwarcie lub pośrednio do Donalda Tuska , Bronisława Komorowskiego i Rządu, sugerujących, że czegoś oni nie zrobili, nie powiedzieli , nie spotkali się z kimś albo też, że spotkali się nie z tym co trzeba, albo jesli nawet z tym co trzeba to nie tak jak trzeba . Składający te wnioski twierdzą, że dopiero ich spełnienie umożliwiłby prawidłowe wyjaśnienie przyczyn tragedii smoleńskiej, usunęłobyby podejrzenia fałszerstw i matactw, ba nawet usprawniło funkcjonowanie państwa  ,a osoby do których kierowane są powyższe wnioski dopiero wtedy mogłybybyc uznane przez suplikujących za w jakimś tam zakresie godne .Powstał nawet cały ruch społeczny o nazwie " Ruch 10-go kwietnia" skupiony na żądaniu dogłębnego i całkowitego wyjaśnienia przyczyn wspomnianej tragedii. Jest to babska histeria ale uzywana jako rodzaj politycznej maczugi. Przecież każdy rozsądny człowiek wie , że samolot prezydencki rozbił sie przypadkowo lub na skutek niezamierzonego błędu człowieka ( lub ludzi) spotęgowanego przez okoliczności pogodowe.  Tyle wykaże śledztwo i kropka; i zdziwiłbym się gdyby było inaczej. Zdarzają się wypadki i niestety na nas trafiło. Cała reszta to histeria i polityka. Ale niektórzy wciąż chcą śledztwa, śledztwa i jeszcze raz śledztwa. A prokuratura przychyli się ich życzeniom ; prokuratorzy pracując dzień i noc miesiącami wyprodukują setki tomów akt, a jeśli będzie trzeba to nawet tysiące. I tu przechodzimy do meritum . To jest  własnie przykład społecznego podłoża choroby drążącej nas i nasz kraj - skrajnego formalizmu.Formalizmu o który się nikt sam nie posądza.

I żeby było jasne to uważam,że działania Rządu Tuska w zakrasie wyjaśniania kartastrofy są na różnych poziomach nieudolne.  Nie zmienia to jednak przyczyn samej tragedii , które wydają się byc oczywiste.

de Valmont
O mnie de Valmont

"Drogi są coraz gorsze, ale na ulicach pojawiły się fotoradary. Polacy mają być kontrolowani w każdym miejscu. Utrudnić ludziom życie do maksimum, a na końcu ich skontrolować wszystkich bez wyjątku. To jest filozofia PiS. Tylko facet który nie ma prawa jazdy, może wydawać pieniądze na fotoradary, a nie na drogi".

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości