W swojej najnowszej notce coryllus żali się: "A co z Chopinem (Szopenem, pamietaj, Szopenem) spytacie? A nic. Z czasem o nim zapomniano i jego dzienników nikt już nie wydaje, a i ludzie coraz rzadziej jego nazwisko potrafią wymówić poprawnie. Taki los."
Co zdziwiło mnie wielce, gdyż ja nie znam nikogo, kto by zapomniał o Chopinie i nie wiedział jak się wymawia jego nazwisko. No i ciekawe do kogo zwraca się coryllus pisząc "Podobnie jak savoir vivre (wymawiaj sawuar wiwr i nie myl z pisuarem).
W sumie to mu współczuję. Gdzie on mieszka? Z kim się zadaje? Jakich ma kumpli?
Mr.Spock
Jednym daniem - Beef Rendang