balzak balzak
566
BLOG

Pax, pax między Chrześcijanami!

balzak balzak Polityka Obserwuj notkę 4

 

Mordercy Popiełuszki są już na wolności. Pamiętam tamten proces z 83 roku. Oni nie żałowali swojego czynu. Przeciwnie - oskarżali Ks. Jerzego o wzniecanie nienawiści. Wierzyli, że tamten reżim nie zrobi im krzywdy, bo przecież chcieli „dobrze”.

 

Człowiek, który dzisiaj zamordował, prowadzony do samochodu, krzyczał, że chciał zabić Kaczyńskiego. Tak, jakby wierzył, że to argument na jego obronę. Skąd ta wiara? Czy nie jest oparta na tych samych przesłankach, jak u morderców Ks. Jerzego? Że chciał dobrze, bo tak odczytał intencje obecnego reżimu? Intencje dziennikarzy, którzy oskarżają Kaczyńskiego, o wszelkie zło tego świata?

 

Gdzieś, na jakimś blogu tu na S24, przeczytałem bardzo interesujące przypomnienie z historii. Naziści niemieccy, mordując Żydów, nie mówili, że ich nienawidzą. Przeciwnie - zarzucali Żydom nienawiść do Niemców, a swoje zbrodnie tłumaczyli, jako reakcje na tę nienawiść.

 

Dzisiaj jest podobnie - bicie, poniżanie, a nawet, jak się okazuje, mordowanie "pisowców", uzasadnia się jakąś wydumaną nienawiścią z ich strony.

 

I jeszcze dodam, że wkurzają mnie głosy, że to przecież tylko niezrównoważony psychicznie szaleniec. Oczywiście, że każdy, kto podnosi rękę na życie innego człowieka, jest szaleńcem, mającym nie-po-kolei w głowie. W ten sposób, właściwie, należy zamknąć więzienia i wszystkich morderców kierować do zakładów psychiatrycznych. W tym również miliony Niemców, którzy dali się omamić Hitlerowi i mordowali Żydów, Polaków, itd.

 

Po tym wszystkim, nie równoważąc win, jak to czyni Igor Janke, nawołuję do spokoju. Jesteśmy na równi pochyłej. Każdy z nas, niezależnie od tego, po której stronie barykady politycznej się znalazł, przegra, jeśli teraz nie zrobimy kroku do tyłu. Nawet, mając mocne przeświadczenie, że to my jesteśmy krzywdzeni i prześladowani.

 

Eskalacja nienawiści, to droga do pogłębiania tragedii.

 

Blogerka Bożena przytoczyła post jakiegoś kretyna, który zapytał: "I co pisiorki, robicie w gacie ze strachu?”

 

Ja odpowiem. Tak! Rzeczywiście się boję. Nie o siebie, a o Polskę – o Polaków. Boję się sytuacji, w której spory będą rozstrzygane siłą. Może dlatego tak się tego obawiam, że znam historię. Sporo czytałem o tym, do czego doprowadziła nienawiść, choćby na Wołyniu. Przecież tam nie mordowali jacyś „genetyczni” zbrodniarze, a zwykli ludzie, w których podsycano nienawiść.

 

Dzisiaj, każdy, kto ma Boga w sercu; kto ma rozum w głowie; kto wie, że wojna nie przynosi nic dobrego, a tylko tragedię ludzką – MUSI NAWOŁYWAC DO OPANOWANIA EMOCJI!!! Po każdej stronie. O racje będziemy się spierać później.

 


balzak
O mnie balzak

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka