Czy Pax Sovieticus byłby lepszy od Pax Americana?
Amerykanie po dobroci buta nie zdejmą z Niemiec, Włoch, Polski....
To typowi normańscy wojownicy.
Szanują tylko siłę.
Tak jak normańscy Rosjanie szanują tylko siłę.
Rosję pogrążył pijaczyna prezydent Borys Jelcyn.
Wystarczy jeden pijaczyna na tronie, by załatwić państwo.
A potem jakiś były agent GRU, który zdradził swoją Ojczyznę i pluje na nią z Londynu, mówi, że Stalin przegrał II wojnę światową, bo Rosja jest teraz słaba.
I propagandziści z tygodnika "Uważam Rze" dają tytuł "Stalin przegrał II wojnę".
Co stoi w jawnej sprzeczności z faktami.
Józef Stali II wojnę wygrał i stworzył z Rosji jedno z najpotężniejszych mocarstw na świecie.
To jego następcy zawiedli.
Ale Wiktor Suworow mówi o ciekawej rzeczy, że Stalin stworzył potężną armię, by na początku lipca 1941 r. zaatakować Niemcy.
I gdyby Hitler go nie uprzedził ataku o dwa tygodnie, radzieckie wojska rozbiły niemieckie armie i doszły do Paryża i Madrytu.
Uważam, że to możliwe.
Sprawa warta jest zbadania.
I to zmienia moje zdanie o Hitlerze.
Do tej pory uważałem, że postąpił jak idiota, atakując ZSRR.
A teraz widzę, że być może jednak nie miał wyjścia. Musiał zaatakować ZSRR w czerwcu 1941 r., bo inaczej ZSRR zaatakowałby Niemcy.
To Stalin dał się zaskoczyć.
Dlaczego?
Bo myślał, że Hitler jest zbyt bystry, by uderzyć na wielki ZSRR i toczyć wojnę na dwa fronty.
Stalin pomylił się.
Hitler zaryzykował, zaskoczył go, co ZSRR kosztował olbrzymie straty.
Hitler jednak przegrał. Jego III Rzesza legła w gruzach. Sam popełnił samobójstwo.
Suworow twierdzi, że Stalin bez problemów pokonałby Niemcy, gdyby pierwszy zaatakował w lipcu 1941 r.
Nie jest to pewne, bo łatwiej Niemcom było bronić się w Polsce i Niemczech niż atakować na rosyjskich stepach.
A może Stalin nie ruszyłby w lipcu 1941 r., choć był gotowy do ataku.
Ale jak ważne były te dwa tygodnie.
Obaj dyktatorzy: Stalin i Hitler bardzo musieli polegać na swoich wywiadach w czerwcu 1941 r.
A obaj mieli świetne wywiady.
Suworow twierdzi, że dojście armii radzieckich w 1941 r. do Atlantyku byłoby gorsze dla świata niż to, co się stało.
Nie uważam tak.
Ocalałoby 6 milionów Żydów, którzy zginęli w Holokauście. Mniej byłoby też innych ofiar w ludziach, ocalałoby ich jeszcze z 30-40 milionów.
ZSRR po opanowaniu całej Europy cywilizowałby się.
Możliwe, że opanowałby cały świat, że podbiłby również Wielką Brytanię i USA.
Czy Pax Sovieticus byłby gorszy niż to co teraz mamy?
Nie wiem.
Ale pewności nie mam, gdy patrzę na to, co w ostatnich latach wprawiają Amerykanie.
Więcej o tym: http://jerzykrajewski7.salon24.pl/305242,pokazaly-s-syny-co-co-znaczy-pax-americana
A co Wy myślicie?
Czy Pax Sovietica byłby lepszy od Pax Americana?
Jerzy Krajewski