Jerzy Szmit Jerzy Szmit
476
BLOG

17 porażka Pawlaka

Jerzy Szmit Jerzy Szmit Polityka Obserwuj notkę 2

 Rządowi Donalda Tuska do demokracji się nie spieszy. Zaraz po wyborach zapowiedział, że w sprawie uruchamiania nowej kadencji Parlamentu wszystko będzie robił w ostatnich możliwych terminach. I rzeczywiście odwleka jak może. Pretekstem do tego jest przewodzenie Polski w Radzie Unii Europejskiej. Żaden to realny pretekst bo przecież przewodnictwo nie okazało się jakimś wiekopomnym zadaniem wymagającym wielkiego zaangażowania, a przecież i tak rząd trzeba będzie powołać w nowym czy zmienionym składzie jeszcze w listopadzie.

W głównych mediach, w oczekiwaniu, trwa zatem rozliczanie wyborów i tworzenie nowej powyborczej rzeczywistości. Tym razem nie ma litości dla SLD, a szczególnie dla Grzegorza Napieralskiego. Jak to się zmienia! Jeszcze kilka miesięcy temu, gdy dzięki tym samym mediom uzyskał w wyborach prezydenckich dobry wynik robiono z Niego wielką nadzieje lewicy. Miał być Blairem, Zapatero, i Kennedym w jednej postaci. A teraz już polityczny stryczek przygotowany, a chętnych do odegrania roli kata - tłum. Powrót na główna scenę Leszka Millera jest chyba ostatecznym dowodem, że sztandar tej formacji będzie już niedługo na naszych oczach ponownie wyprowadzany.
 
Prawo i Sprawiedliwość jak zwykle musi dostać swoje. Przede wszystkim za to, że jest. Po drugie, że na czele stoi Jarosław Kaczyński. Po trzecie, że mimo gigantycznej i nieustającej nagonki na to ugrupowanie zagłosowało na tę partię blisko 4,3 miliona Polaków. Oznacza to, że informacje o rychłej śmierci tej partii są mocno przesadzone. Co prawda, jak zwykle w sytuacjach rozliczeniowych, do akcji wkroczyli wewnętrzni reformatorzy. Robią co mogą, aby rozrywać elektorat oraz ponownie rozczłonkować prawicę, na tyle ugrupowań ile się da aby nic nie znaczyły. Jestem pewien, że to się nie uda - ale co się przy okazji narobi szumu i zamieszania - to się narobi.
 
Ciekawe, że nikt nie doliczył się, że Polskie Stronnictwo Ludowe pod wodzą Waldemara Pawlaka i innych poniosło kolejną -można powiedzieć - tradycyjną porażkę. Tym razem zdobywając zaledwie 28 mandatów w Sejmie. Ciekawe, że Prezes Pawlak nie musi się tłumaczyć i odpowiadać na agresywne pytania prowadzących programy publicystyczne i polityczne talk show. Nie słychać, że ma się podawać do dymisji, tłumaczyć, przepraszać za popełnione błędy w kampanii, czy w czasie sprawowanych rządów.
 
Polskie Stronnictwo Ludowe nauczyło się pragmatyzmu w najbardziej brutalnym znaczeniu. W polityce szuka profitów dla siebie i bezpośrednio z nim związanego środowiska tej części polskiej wsi, która myśli tylko o tym jak zachować rozliczne przywileje jakimi obrosła wiejska nomenklatura czy wręcz oligarchia.
 
Tam gdzie problemy, trudne decyzje, konieczność zaryzykowania dla wyższych celów - na przykład dobra państwa - tam na polu bitwy trudno odnaleźć działaczy PSL. Przyciskani do muru pytaniami na trudne tematy zawsze proszą o czas, żeby się zastanowić albo lepiej przeanalizować sytuację. Kilku bardziej zdecydowanych jak Bogdan Pęk, Zbigniew Kuźmiuk, Janusz Wojciechowski czy Zdzisław Podkański na kolejnych zakrętach wypadło z uwielbiającego brać najłagodniej jak można zakręty PSL-owskiego wozu.
 
Powie ktoś - taki pragmatyzm jest polityce bardzo potrzebny. Co więcej gdy dwa duże ugrupowania bezwzględnie walczą o prymat, rolą tych mniejszych jest łagodzić i wygłuszać konflikty. To prawda, ale w przypadku PSL nie chodzi o łagodzenie, które ma doprowadzić do zdrowego kompromisu. Celem jest aby w każdym obrocie demokratycznej karuzeli coś więcej chwycić dla siebie: posady, wpływy , pieniądze, prestiż, władzę. I brać to wszystko za darmo, za to , że się ciągle przegrywa wybory.
Jerzy Szmit
O mnie Jerzy Szmit

ur. 8 IX 1960 w Olsztynie. 1979-1984 student Akademii Rolniczo-Technicznej (od 1999 Uniwersytet Warmińsko-Mazurski) w Olsztynie, Wydz. Geodezji. 1979-1986 uczestnik Duszpasterstwa Akademickiego. W X 1980 współzałożyciel NZS w ART, od XI 1980 rzecznik Komisji Uczelnianej NZS, kierownik wydawnictwa NZS; w V 1981 współorganizator studenckiego marszu pokoju; w III, XI/XII 1981 członek KS w AR-T. 14 XII 1981 uczestnik demonstracji przed Olsztyńskimi Zakładami Opon Samochodowych Stomil, nast. wielokrotnie przesłuchiwany; działacz Charytatywnego Punktu Pomocy dla Więźniów i Internowanych przy parafii św. Józefa; 14 V 1982 internowany w Ośr. Odosobnienia w Iławie, nast. Kwidzynie, 7 XII 1982 zwolniony. Uczestnik VI Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej, od 1982 Mszy za Ojczyznę w parafii NSPJ. W 1983 organizator grupy drukującej, kolportującej wydawnictwa podziemne; 13 VI 1984 aresztowany wraz z in. studentami i pracownikami ART, zwolniony 3 VIII 1984, relegowany z uczelni. 1984-1988 współpracownik [[R01580 Posłaniec Warmiński Olsztyn|?Posłańca Warmińskiego?, w 1986 współzałożyciel, redaktor pisma „Nurty”, w 1987 „Inicjatyw Warmińskich”. 1985-1986 pomiarowy w Okręgowym Przedsiębiorstwie Geodezyjno-Kartograficznym w Olsztynie, także dorywczo robotnik budowlany, ślusarz, 1987-1989 właściciel zakładu rzemieślniczego. W 1988 członek Olsztyńskiego Klubu Obywatelskiego. Członek Klubu Obywatelskiego ?S? Regionu Warmińsko-Mazurskiego; w 1989 w PC, 1990-1994 w KLD, 1994-2001 w Unii Wolności, 1999-2001 w RS AWS, w 2001 w Przymierzu Prawicy; od 1994 radny Miasta Olsztyna, XI 1998 ? X 1999 Marszałek Województwa Warmińsko-Mazurskiego, 1999-2002 radny Województwa Warmińsko-Mazurskiego. 1994-2006 prezes Stowarzyszenia Mała Ojczyzna, od 1998 członek Stowarzyszenia Represjonowanych w Stanie Wojennym Regionu Warmińsko-Mazurskiego Pro Patria. W 2000 absolwent Uniwersytetu Warszawskiego. W 2005 członek Prezydium Wspólnoty Polskiej w Olsztynie. Od 2001 pełnomocnik, nast. prezes okręgowy PiS, 2005-2007 senator z listy PiS; były wiceprezydent Olsztyna, obecnie poseł nas sejm RP

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka