Czy w związku z tym zareaguje kardynał Kazimierz Nycz, Metropolita Warszawski? Czy zareaguje nowy szef Episkopatu arcybiskup Gądecki, który osią swego programu przewodzenia polskim biskupom uczynił odseparowanie Kościoła od bieżących wydarzeń politycznych?
Zbliża się czwarta rocznica katastrofy smoleńskiej. W związku z tym przyjrzałem się jej pisowskim obchodom. Ich program wisi na stronie tej partii, do której link zamieszczam (http://www.pis.org.pl/article.php?id=22870).
Przeczytałem ten program i jedna rzecz mnie w nim bardzo zastanowiła. W zasadzie to powinna mnie ona zastanowić wcześniej, ale zwróciłem na nią uwagę dopiero teraz. Jaka to rzecz?
Otóż w tymże programie aż dwa razy – tak jak przy każdej miesięcznicy – pojawia się Msza święta za ofiary tejże katastrofy. O godzinie 8 i o 19.
Tę pierwszą rozumiem. Jest absolutnie logiczna. Każdy katolik – w rocznicę czy nawet miesięcznicę – śmierci bliskiej mu osoby, daje za nią na Mszę. To najoczywistszy, chrześcijański obowiązek. Ale ta druga?
Oczywiście. Można to tłumaczyć, że zamawia ją kto inny. Wszyscy jednak wiemy, że takie tłumaczenie to czysty wybieg. Że biorą w niej udział te same osoby. Co więcej, po jej zakończeniu uczestnicy liturgii formują tak zwany Marsz Pamięci, który nie jest przecież niczym innym, jak najczystszej wody wiecem politycznym. Wiecem, w którego finale, pod Pałacem Prezydenckim, szef partii politycznej atakuje brutalnie swych politycznych oponentów, oficjalnie zapowiadając ich surowe rozliczenie po przejęciu władzy, a tłem do tego politycznego wiecu jest – druga już w tym dniu - Msza święta. Trudno więc w tej sytuacji nie nazwać tego wprost polityczną instrumentalizacją liturgii, która – jak uczy II Sobór Watykański – jest przecież źródłem i szczytem, a więc samą istotą misji Kościoła.
Czy w związku z tym zareaguje kardynał Kazimierz Nycz, Metropolita Warszawski? Czy zareaguje nowy szef Episkopatu arcybiskup Gądecki, który osią swego programu przewodzenia polskim biskupom uczynił odseparowanie Kościoła od bieżących wydarzeń politycznych? Tego nie wiem. Moim zdaniem jednak obaj zareagować powinni. Ja bym tego oczekiwał. I o to apelował. I chyba nie tylko ja…
