Panie,
ukorzyłeś się, żeby przyjść i spotkać nas w naszym człowieczeństwie.
A mimo to, my ciągle wierzymy,
że najważniejsza jest nasza własna siła,
ufamy naszym zasługom,
naszym dobrym uczynkom,
naszej inteligencji,
naszym pieniądzom i władzy, którą nam dają.
Ty, który przyszedłeś zaspokoić pokornych,
i odesłać bogatych z niczym,
spójrz na to całe fałszywe bogactwo,
które oddala nas od Ciebie i od innych ludzi.
Naucz nas ubóstwa,
tej skromności,
tej pokory, która umożliwia nam spotkanie z Tobą,
w której Ty nas sycisz,
w której Ty nas zapewniasz o "Szczęściu".
Wybaw nas
od wszystkiego, co oddala nas od Twojej Ewangelii,
byśmy mogli przeżywać naprawdę to Królestwo,
które nam obiecujesz. Amen.
Antoni N.
Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne
niż bogatemu wejść do Królestwa Bożego (Mat. 19:24)