Rzeczpospolita w wydaniu sobotnio-niedzielnym 14/15 lipca 2012, przynosi artykuł Piotra Zaremby „Platformie wolno więcej” . Rzecz ta to w mojej ocenie to przykład skrajnej nieodpowiedzialności dziennikarskiej. Materiał dotyczy swobód Obywatelskich i naruszania ich przez PO. W treści jawi się rządząca partia jako lawirujący twór wycofujący się z nakładanych Ustawą ograniczeń. Aczkolwiek jest nuta przyzwolenia na taki zamach na wolności i swobody obywatelskie. Zamach widoczny w stwierdzeniu o charakterze życzeniowym, iż może jednak nie. Całość wydaje się być odzewem na stwierdzenie Jacka Żakowskiego - iż Polska staje się drugą Białorusią . Zaremba pisze, że trochę nam daleko w znaczeniu, że trochę nam brakuje.
Teza ta właśnie to przejaw niebezpiecznych opinii osób niezorientowanych w materii, a wykonujących zawód mający dużą siłę oddziaływania na opinię publiczną.
Tekst jest przewrotnym zestawieniem tytułu : Platformie wolno więcej i zarazem wijącą się para polemiką o zbiałoruszeniu się PO . To brzmi trochę jak zborsuczenie się, ale o to w istocie chodzi. Choć nie chce się Zaremba przyznać, ale popełnił ten tekst gdyż, wszak, otóż i gdyż Żakowski to druga strona barykady . ( Czy aby na pewno ? ) Ale odciąć się musiał. Tyle, że zrobił to w stylu pewnego dziennikarza, który popełnił książkę „Dziesięć dni, które wstrząsnęły światem. Sama w sobie… a dziękuję niczego sobie. Tyle, że legitymizowała i nadawała obywatelstwo czerwonemu terrorowi.
A co robi Zaremba ? Zaremba pisząc, iż PO więcej wolno ? Cóż zgadza się z tym, że Premier, Minister w tym kraju może w sposób nielegalny wpływać na wyroki niezawisłych sądów. Wszyscy pamiętają, że Gospodin Putin zadzwonił do Pana Tuska Premiera w sprawie tych okropnych polskich kiboli. I ( ci rzeczeni wszyscy) pamiętają jak Ministrowie rządu nawoływali niezawisłe rzekomo sądy do ostrego karania kibiców. I te poszły w las.
Gazeta Polska w artykule „Pobili go Rosjanie, a polska policja wsadziła za kratki” z 11 lipca 2012 opisuje historię Łukasza, spokojnego polskiego kibica, pobitego przez Rosjan. Skazanego, jak mówi, na podstawie sfabrykowania zeznań policjantów. Sam fakt pobicia przez Rosjan można obejrzeć w niezależnej.tv . Panie Zaremba czego dowodzi taka służalczość wymiaru sprawiedliwości ? Przecież nie niezależności.
Ta sama Gazeta Polska w artykule „Oko wielkiego brata” z tego samego wydania pisze między innymi o zapędach służb Krzysztofa Bondaryka na prawa i wolności obywatelskie i samą zasadę demokracji. W artykule mowa również o tworzeniu olbrzymich baz danych. O projekcie INDECT promowanym przez Bronisława Komorowskiego będących przejawem wychowania i wykształcenia w sferze radzieckich wpływów osób związanych z Kancelarią Prezydenta RP . Mówi się o zamordystycznych zapędach obecnej władzy i czerpaniu inspiracji z „kolebki” czy też kibitki demokracji, jaką jawi się być Rosja ( od wieków zresztą) .
W innym artykule GP „Polityk stylu wschodniego” Joanna Lichocka pisze o Prezydencie Komorowskim jako autorze ustawy o zgromadzeniach. Ustawy je ograniczające – w zakresie prawa do nich.
Platforma Obywatelska w projekcie swego senatora ograniczyła dostęp do informacji publicznej. Obecnie partia Donalda Tuska pracuje nad ustawą uderzającą w wolność słowa - chce kary więzienia za „ nawoływanie do nienawiści na tle przekonań i cech osobistych”
Czy Pan Zaremba nie słyszał wypowiedzi Ministra Sikorskiego o dożynaniu watahy ? Czy nie słyszał rechotu posła od motyli eksperta ? i akceptacji dla poniżania drugiego człowieka ze strony członków PO nie widział ?
Polecam Panu Zarembie również artykuł z GP : „Dziś polują na kiboli, jutro na opozycję” . czy tak doświadczony dziennikarz może nagle oślepnąć ?. Doświadczenie życiowe mówi raczej o szybkim dojrzewaniu w efekcie pozyskania wiedzy o tym kto mu płacić za kolumnę będzie. Wszak skoro ślepy nie jest ( sam binokle noszę) , więc może ma w tym jakiś interes …a ?
Niezależnie od powodów takiego stanowiska, jakie publicysta zajął, jest to nieodpowiedzialne. Tytuł artykułu bowiem sugeruje, że Partii Donalda Tuska wiele wolno.
To, iż Zaremba nie ma wiedzy o kastowości RP nie usprawiedliwia stawiania i kolportowania tak niebezpiecznych dla zasad ustrojowych stwierdzeń.
Czemu Pan tak pisze Panie Zaremba. Jaki jest tego powód ? Lekceważąc PO i Donalda Tuska lekceważy autor rzeczony zagrożenie ze strony Rosji i jej polskich wielbicieli.
