Wczoraj kibicowałem Adamowi Darskiemu, na którego rzuciły się z wściekłością i pianą na ustach połączone siły kato-prawicy. Różne Meringi, Michaliki, Głódzie, Semki, Terlikowskie, Lisickie, Karnowskie, stuwarzuszenia i kunferencje katolickie i (a jakże) cały salon24.pl. Siła złego na jednego:
Dotarli do samej Rady Programowej TVP i tam:
"Domagali się natychmiastowego wstrzymania emisji dalszych odcinków programu i rezygnacji ze stanowisk osób odpowiedzialnych w TVP za rzekomy skanda" bla, bla, bla…
Koniec końców, kato-prawica przerżnęła i śmieją się z niej:
"Sześciu członków Rady Programowej zagłosowało za obecnością Nergala w TVP. Czterech było przeciw: Barbara Bubula (kandyduje z list PiS), Bożena Walewska (należy do SDP, w latach 1991-2002 była odpowiedzialna redakcyjnie za transmisje pielgrzymek Jana Pawła II do Polski), Anna Sobecka (PiS, była spikerka Radia Maryja) i Marcin Przeciszewski (prezes KAI).
Sojusz lewicy i Platformy Obywatelskiej sprawił, że w TVP zwyciężyły siły zła - żartuje Piotr Gadzinowski (SLD) z Rady Programowej. Głosował za pozostawieniem programu, tak jak m.in. reżyser i kompozytor Jan Wołek czy Jakub Wygnański, działacz i współtwórca organizacji pozarządowych."
Zdjęcia walczących przebierańców prosto z pola bitwy:
PS
Kuźwa, co tam robi Sobecka?!