Przez kilka lat nieobecności na portalu Salon24 zapomniałem już jakie motywy mną kierowały gdy przestałem tu publikować. Widzę jednak, że ta decyzja była słuszna, a powrót pochopny.
Przeczytałem coś, co mną wstrząsnęło.
Myślałem, że ordynarna propaganda to zabawa gówniarzy lub medialnych najemników.
Tymczasem emerytowany inżynier i jeden z najbardziej poczytnych blogerów twierdzi, że kandydatka na RPO została odrzucona z powodu szlachetnych deklaracji: „Urząd rzecznika jest dla obywateli ważny nie pozwólmy by stał przedmiotem rozgrywek politycznych. Nie chcę być rzeczniczką jednej strony. Skoncentrujmy się na tym co nas łączy. ….
(https://www.salon24.pl/u/foltynowicz/1077684,bluszcz-odrzucona-na-wynik-glosowania-czekala-w-korytarzu-siedzac-na-podlodze)
Ilość skasowanych przez propagandystę komentarzy świadczy o tym, że nie tylko ja dostrzegam absurd tej propagandy. Jak widać redakcji Salonu24 to się podoba.
Jesteście gorsi od TV (którą przestałem oglądać z tego właśnie powodu).
Mam nadzieję, że zło które tu tworzycie do was powróci.
Żegnam z życzeniami wszystkiego najgorszego