A właściwie brak twarzy i honoru.
Oto co na swoim blogu zamieścił niejaki Rafał ( pożal się Boże ) Beniowski:
In vitro, a Komunia Święta; w kontekście światopoglądowym
I tu następuje tekst notatki.
A jako post scriptum ( podam tylko część by nie rozpowszechniać tego co on napisał )
PS.
Pytanie: Ilu potrzeba Polaków do ścięcia drzewa....?
.
.
.
.
.
.
Odpowiedź:... ( nie napiszę, jest na stronie slaughterhouse5.salon24.pl/ )
Moje zdanie jest takie, jak napisałem w komentarzu na w/w stronie:
Jakim trzeba być bydlakiem by rozpowszechniać kawał z końca notki:
"Pytanie: Ilu potrzeba Polaków do ścięcia drzewa....?...".
Ano nie trzeba być bydlakiem, wystarczy być Rafałem Beniowskim.
Nawet trudno dać mu w twarz, bo jej nie ma.
Gdyby miał honor ( hipoteza rodem z s.-f. ) to już by tu nie wrócił.
Ostatecznie pokazał, iż on młody, wykształcony z wielkiego miasta jest tylko gnidą żrącą łono Krakowa.
Wracaj tam skąd się przywlekłeś.
A, że takie kanalie nie mają honoru, to wróci.
A pamiętaj o zjawisku "powracającej fali".
jwp
A dlaczege mlodzież spod zanku RRK ?
Oto odpowiedź w jednej z moich poprzednich notek.
A słowo ciałem się stało...
jwp.salon24.pl/195985,a-slowo-cialem-sie-stalo
Brak słów, choć cytując R.B.:
Pasowałby chyba:
- Wolny Głos Obywatelski.