Upały. "Tak i cóż ty zrobisz?" jak mówią Wilniucy. Moja Mela głównie śpi. Na przykład w cieniu drzewa różanego na balkonie
albo, co sprawia jej szczególną uciechę, gdy się ułoży przy ostatnim stopniu schodów z piętra domu. Jakby mówiła "a nie przejdziesz... :)"
Czasem lubi też poswawolić
a jak jest strasznie gorąco, to kopie sobie dziurę w trawniku i w niej zalega
Ja też zalegam... (choć nie w dziurze w trawniku).
Niedawno dokonałem małego odkrycia. Otóż wszedłem w posiadanie intrygującej baryłki z japońskim trunkiem winopodobnym czyli sake
której testowanie okazało się przewybornym zajęciem... :)
Lenistwo, aaa... Chris Rea i melancholijne "Gone fishing"
You can waste whole lifetime
Trying to be
What you think is expected of you
But you'll never be free
Ale Mela jakoś nie podziela mego sake-entuzjazmu ;(