Obóz niepodległościowy jest niewątpliwie na fali wznoszącej. Prawica odzyskała urząd Prezydenta, od miesięcy stale góruje nad innymi partiami w sondażach i niecierpliwie przebiera krótkimi nóżkami swych czołowych polityków oczekując na upragnione przejęcie pełni władzy już nadchodzącej jesieni. Do stale rosnącej listy sukcesów doszedł jeszcze tytuł Człowieka Roku przyznany niespodziewanie Jarosławowi Kaczyńskiemu na Forum Ekonomicznym w Krynicy. Osobiście uznaję tę nominację oraz wygraną za dosyć kontrowersyjną merytorycznie, aczkolwiek obiektywnie nie można nie docenić zbawiennego dla rodzimej gospodarki faktu, iż Kaczyński od ponad 7 lat nie decyduje w tej materii, a tym samym niczego przynajmniej nie psuje. Decyzja kapituły była zresztą zaskoczeniem dla wszystkich poza fanklubem najwierniejszych sympatyków Prezesa, którzy dumnie ogłosili wszem i wobec, że wybór nie pozostawia złudzeń bo był ponoć bezapelacyjnie jednogłośny:
Niestety po raz kolejny zawiodły umiejętności rachowania przodowników propagandy niepodległościowej. Fakty na temat tego jak to było naprawdę z wyborem homo sapiens roku pańskiego 2014 szybko ujrzały światło dzienne wyznaczając jednocześnie prawicowy próg jednogłośności na około 30%:
Swoją drogą przykład jednogłośnie wybranego Prezesa wiele tłumaczy w kwestii tego co obóz patriotyczny ma na myśli stale podkreślając, że Andrzej Duda jest faktycznie Prezydentem wszystkich Polaków. Stosując przytaczane wyżej kryteria oceny wyborów, trzeba bez ogródek przyznać, że nowa głowa państwa z wynikiem ponad 51% została wybrana jeszcze bardziej jednogłośnie niż Jarosław “Polskę zbaw” Kaczyński w Krynicy.
Czas pokaże czy w październiku Polacy równie jednogłośnie wskażą Panią Szydło na stanowisko premiera Rzeczypospolitej.