newdem newdem
667
BLOG

Z zapomnianej rozmowy

newdem newdem Kultura Obserwuj notkę 7

 

 

Niedobrze o bliskim, zmarłym, zapomnieć.
Będzie więc o tym, że by WIECZNIE PAMIĘTAĆ, trzeba wprzód..wszystko zapomnieć. 

Niektórzy powiadaja, że tak naprawdę - ktoś umiera, gdy zapomni już o nim ostatni żyjący..Ale przejdźmy do rzeczy - czyli, "zapominajmy jak najszybciej"! Aby jak najszybciej zapomnieć ten tekst - zacznij go tym prędzej. 

 

Rabbiego Szaddaja Horowitza pierwsza rozmowa z młodym matematykiem, Lwem, karaimem, przytoczona nie od początku (który to miał miejsce w miejskim kasynie gry), odbyta (oj jak się to kojarzy, anus mundi - zawiało pesymizmem) we Lwowie, Roku Pańskiego (zresztą źle liczonego) 1933.

 

Rabbi:

- Człowieku, jesteś matematykiem, i to niezłym, co udowodniłeś przy zielonym stoliku.

Obcujesz na co dzień z duchami! Chwyć myśl, dotnij jedynego możliwego rozwiązania, potocz przed siebie idealne koło, zatocz się DOSKONALE π – jany!

 

Lew (podpity wyśpiewuje):

- How i want a drink alcoholic in nature after the heavy lectures involving quantum mechanics! (zatacza się wytyczając idalne PI: 3,14..) Nada było uczyć się obcych języków – tak romantyzm Wokulskiego przejrzał Starskiego – pragmatystę!

 

Rabbi (pokazuje Lwu symbol):

 

 

 

Co to?

 

Lew:
Nieskończoność!

 

Rabbi:
W tej pozycji!?

 

Lew milczy.

 

Rabbi:

Święta Lemniskata! Jako na górze tak i na dole! Zasada kosmosu!

Rabbi (zrzyma się):

Idź i poducz się! Jak możesz nieszczęśniku prawić o nieskończoności, która jest poza ludzkim pojęciem i to uczenie, a nie znasz zasady, które zna każde dziecko - prostego kamyka kosmosu! To więcej niż potknąć się o prosty chodnik! It's not even wrong! - jak powiedziałby..mniejsza..Brr.. Wiem czego chcesz, chcesz zatrzymać czas, zamrozić szczęśliwą chwilę, chcesz wiecznej miłości. Pomogę ci. Wiesz dlaczego? bo dzięki temu nareszcie umrę.

 

Twój umysł ogarnia wszystkie wymiary. Może ci się udać..Jeśli ci pomogę..

Chcę się uwolnić..On powiedział, że będą żył do końca czasów (rabbiemu drży głos).

Leo, Drzewo życia, Adam Kadmon, to co u mnie widziałeś – zapomnij o tym.

Musisz wykonać, jak to określacie, studium. Musisz nabyć wiedzę o wszystkich mitach, baśniach, legendach i symbolach.

Pod każdą przydrożną kapliczką masz się żegnać, w każdej synagodze masz zakrywać głowę i z szacunkiem się kiwać, w każdej cerkwi masz odpalić świeczkę!

 

Lew (przerywa):

- Robię to od dziecka. Jest to jak rodzaj przesądu.

 

Rabbi:

Więc nie przerywaj.

Później musisz to wszystko zapomnieć.

Stworzyć swój własny mit i własne symbole, novum sub solis!

A – koniec końców – musisz zapomnieć o sobie, zostawiwszy tylko to co żyje w legendzie.

Twoja dusza ożyje tam w wiecznej chwili bezczasu, ożyje W TYM CO ZAPOMNIAŁEŚ – świadomości mistycznej, albo mitycznej świadomości – gdybyś chciał pozostać – jak lubisz – sceptyczny.

Jednocześnie: zapomnienie i pamięć absolutna! Chwila! Wieczność!

Przecież ty zawsze żyłeś złudą wspomnienia albo wybiegałeś w złudę nadziei, marzyłeś!

 

Leo: Oj, ja to skąd znam, czy nie z Kierkegaarda? "Był nieszczęśliwy, to jasne, i nie mniej jasne było, że także dziewczyna jest nieszczęśliwa, choć nikt nie potrafił przewidzieć, jak się sprawy potoczą. Jedne było pewne: nikt lepiej od niego nie potrafił głosić miłości wspomnienia. Wspomnienie ma wielką zaletę: zaczyna się od utraty. Jest zatem niezawodne, bo niczego stracić nie może"(melodeklamuje). 

 

 

Rabbi:

Zmilcz głupcze, zapomnij o tej estetycznej romantyczności czy też romantyczności estetycznej która cię toczy jak robak, zes nie godzien miana czlowieka! - wybierz wersje w zależności od stopnia twego masochizmu. 

Twoja dusza ożyje tam w wiecznej chwili bezczasu, ożyje W TYM CO ZAPOMNIAŁEŚ. 

A wszystko to byłoby tym samym!: i prawdą i fikcją dla ciebie.

Fikcja, prawda..

Pamiętaj o swojej prawdzie, tej która ma dla ciebie znaczenie, ale i ją musisz zapomnieć zanim usłyszysz jej prawdziwy głos. Bo Prawdy nie możesz posiadać na własność! Rozumiesz?

 

Przyjdź do mnie, jak nauczysz.. jak przypomnisz sobie to wszystko kim byłeś, ale przyjdź dopiero, jak to wszystko potem zapomnisz!

 

LEW:

- A trafię?

 

Rabbi:

- Zapiszę Ci adres na karteczce. Trzymaj.

 

Lew wyszedł i udał się (nadal podpity) tam, gdzie można dostać grube woluminy. Celowo: zapomnieć. Ale najpierw - poznać. Bo to nie to samo, jak gdyby czegos nigdy nie znać. A jednak spirala! (krzyknął w myśli, lecz na stosie nie spłonie). 

 

 

Rozmowa pochodzi, przy pewnym rasowaniu.. ze scenariusza komiksu i filmu pt. „Szod”
 [Tutaj strona projektu] 

www.szod.pl 


e

 

 

newdem
O mnie newdem

Od tyłu czytaj "PLEOROMA". Roma ---> Amor ---> Miłość Pleo ---- Powszechna 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura