kaminskainen kaminskainen
520
BLOG

Spis powszechny materiałów muchowych, cz. 2

kaminskainen kaminskainen Rozmaitości Obserwuj notkę 5

Maska zająca (HARE'S MASK) - skóra z głowy zająca - czyli inaczej skalp. W handlu dostępna skóra suszona, choć gdy ktoś zdobędzie lub sporządzi sobie wyprawianą, to poszerzy gamę możliwości tego materiału o produkcję znakomitych, małych zonkerków (imitacji rybek z paska wyprawionej skóry z sierścią). Ale i zwykła maska suszona daje wspaniałe możliwości - jest jak mapa czy tekst do czytania, i to dosłownie. Przeglądamy i gładzimy sierść, zaglądamy w podszerstek, przeczesujemy - i znajdujemy włosia zdatne na różne okazje, lub zostajemy zainspirowani do uwiązania jakiejś nowej, ciekawej muchy. Będą to po pierwsze klasyczne nimfy i muchy mokre, szczególnie klasyczna i piękna jest GRHE (Gold Ribbed Hare's Ear - jasna sierść z UCHA zająca skręcona w żółtej nici i przewinięta złotym drucikiem). Oczywiście GRHE ma też wersję suchą - i tu otwiera się nowy temat, bo maska/ucho zająca w suchych muchach to nie tylko tułów, ale też znakomite jeżynki ze sztywnego włosia (byle bez podszerstku!) z powodzeniem zastępujące koguta. Ale moje ulubione muchy suche maskozajęcze to chruściki ze skrzydełkami ze szywnego włosia z policzka. Trudno się je robi, ale gdy wykonanie jest nienaganne to mucha pływa nie gorzej niż genetyczny kogut lub cdc i łowi znakomicie - ryby ją uwielbiają, coś w sobie ma. Cenię ją dużo bardziej od osławionych chrustów z zimowej sierści sarny...

Lis (FOX) - lis to kilka (naście, dziesiąt) różnych materiałów o bardzo rozmaitych zastosowaniach. Maska lisa, podobnie jak maska zająca i kojota, to uniwersalny zasobnik krótkiej, ościstej sierści, świetny szczególnie do wykonywania nimf (szczególnie "robaczywych" i "fuzzy nymphs"). Ogon - inny temat. Długie, równe włosie, łatwo je farbować, dobre na streamery i muchy łososiowe. Tyle, że najbardziej ceniony jest ogon lisa polarnego, czyli piesaka - kupuje się małe kawałeczki skórki z tego ogona we wszelkich kolorach (farbowany). Najtrudniej dostać uczciwą czerwień - u nas w handlu są wyłącznie jakieś buraczkowe, a prawdziwą, żywą czerwień ściągnąłem w końcu z Ameryki. W ogóle te ogony lisów są bardzo różnych rodzajów, bo wiele jest odmian lisów. Są nawet lisy z defektem genetycznym nieposiadające podszerstka - mają sam włos pokrywowy. W hodowli są eliminowane - ale dla muszkarza są cenne. Lisie "futro zasadnicze" ma urozmaicony charakter (inne jest na brzuchu, inne na grzbiecie, inne przy... pupie) - i takież zastosowania, nazwijmy je "ogólnofutrzanymi" (skrzydełka streamerów, większe zonkery, dubbingi, woolheady). I na koniec coś specjalnego - pęciny lisa. Króciótka, sztywna i gęsta sierść - (skórka ta) pocięta w wąskie paseczki da nam niepowtarzalne zonkerki, istne pstrągowe cuda. Podobny efekt, jak przy wyprawianej masce zająca - oraz amerykańskiej wiewiórce (szarej "wirgince" lub innej).

Wiewiórki (SQUIRREL) - skóry wiewiórek są bardzo cennym, klasycznym materiałem i "tekstem" flytyingu. Klasykiem są w Ameryce, gdzie je wylansowano i wprowadzono do powszechnego użytku - u nas nie są w tym sensie klasykiem, tylko "amerykanizmem" tym bardziej, że w handlu są dostępne skórki wiewiórek żyjących w Nowym Swiecie - naszej pospolitej rudej się nie kupi i może to nawet dobrze, choć ponoć zonkerki z niej są pierwszorzędne a suche chruściki z jej ogona należą do ulubieńców i tajnych broni wytrawnych muszkarzy... Mamy więc do syspozycji przede wszystkim ogony i wyprawiane skórki niezwykle pospolitych za Atlantykiem szarych wiewiórek "wirginek", ponoć już nieźle rozplenionych na Wyspach Brytyjskich (a przynajmniej na większej z nich) - oraz nieco kosztowniejszych pine squirrel i fox squirrel, odpowiednio najmniejszej i największej wiewiórki świata. Ogony, barwione i naturalne, to nade wszystko imitacje rybek - takie streamery jak Black Nosed Dace w różnych wersjach - oraz muchy łososiowe i trociowe, do wiązania któych możemy nabyć ogony barwione na wszelkie kolory, od głębokiej czerni po jaskrawe magenty i chartreuse. Natomiast skórki wiewiórek mają podobne zastosowania, jak maski zająca z tym, że raczej się ograniczają do much "podwodnych", szczególnie nimf. Włos jest centkowany, więc świetnie się sprawdza jako materiał na wszelkie ogonki i odnóża. No i last but not least - wspaniałe są wiewiórcze zonkerki. Chcąc nawiązać małych much tego typu (bardzo, dodajmy, skutecznych), wyszukujemy jakichś pobrzeży i okrawków lisa czy królika, gdzie futro jest odpowiednio niskie (cieńkie) - ale nigdy nie ma tego za wiele. No ale wiewiórki rozwiązują ten problem raz na zawsze. Dlatego też sprowadziłem sobie z USA szarą wiewiórkę, a ogonów mam kilka. Bez wiewiórek nie ma nowoczesnego flytyingu - że tak się żartobliwie wyrażę, bo oczywiście on jest i bez wiewiórek; tyle, że one znakomicie nam w tym pomagają.

"Radykał, ale sympatyczny" (z filmu) Szczerzy przyjaciele wolności są niezmiennie czymś wyjątkowym. (Lord Acton)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości