kaminskainen kaminskainen
333
BLOG

Przygoda czytelnicza (drobiazg)

kaminskainen kaminskainen Kultura Obserwuj notkę 8

 Ze zdumieniem przeglądałem książkę zatytułowaną Fotoplastikon (nazwiska autora nie wymienię). Stare fotografie opatrzono licho skleconymi opowiastkami, ktorymi autor próbuje "wydrzeć ich sekret" albo coś takiego. Błaha pisanina, tak błaha że aż boli; najoczywistsze, licealne skojarzenia "poetyckie", "erudycja" prosto z kursu maturalnego w przysłowiowych Paroślach, ewidentne niezręczności stylistyczne, które bym tępił nawet u mojej siedmioletniej córki (acz z wyrozumiałością, ma czas się wyrabiać; swoją drogą już wypowiada się bardziej niebanalnie od tego pisarczyka).

Wprost szokująco wypada zestawienie ze Światłem obrazu, książką którą niezmiernie cenię. Oczywiście na niekorzyść naszego pisarczyka.

Całość tej hucpy najlepiej puentują podpisy pod "opowiastkami" - z datą i miejscem dokonania "aktu twórczego". No i oczywiście pensjonarsko ustylizowane zdjęcie naszej autorzyny.

Jestem zdumiony, że ktoś taki uchodzi za "pisarza" i jeszcze jest tłumaczony "na języki". Znalazłoby się w Polsce ze stu blogerów dalece bardziej wartych czytania i wydawania, nieporównywalnie bardziej utalentowanych i obytych. Coś niesłychanego. Bo ja naprawdę naiwnie sądziłem, że cała ta lansowana "literatura współczesna" coś jednak musi być warta (niewiele, ale jednak) - tymczasem tu dostajemy dosłownie NIC. Niebywała hucpa...

 

"Radykał, ale sympatyczny" (z filmu) Szczerzy przyjaciele wolności są niezmiennie czymś wyjątkowym. (Lord Acton)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura