kanap kanap
598
BLOG

Nowy rząd

kanap kanap Polityka Obserwuj notkę 4

 

Nie potwierdziły się pogłoski o likwidacji przez premiera Donalda Tuska wszystkich ministerstw i wprowadzeniu w ich miejsce trzech nowych: zdrowia, szczęścia, pomyślności. Zostanie po staremu, nawet ekipa ministerialna jakaś znajoma: Pawlak, Sikorski, Rostowski, Zdrojewski, Sawicki, Kudrycka, Siemoniak, Bieńkowska.
 
W zasadzie, po co niby prezes rady ministrów miałby zmieniać swoich podwładnych? Stara gwardia wypełniła pokładane w nich nadzieje, w ciągu czterech lat partia utrzymała stan posiadania i po raz kolejny wygrała batalię sejmową, wprowadzając na Wiejską dwustu dziewięciu towarzyszy. Nakręceni obywatele z ufnością zaakceptują każdą wolę naszego słoneczka, w końcu jak to wielokrotnie słyszałem „nie zmienia się koni podczas przeprawy przez rzekę”. A że za cztery lat pewnie wciąż będziemy brnąć w wodzie - bo najwidoczniej pokonujemy ją podążając z nurtem – to inna para kaloszy.
 
Z nowymi członkami rządu to tylko sam kłopot, do starych wszyscy przyzwyczajeni, a na dziewiczych ministrów już słychać psioczenie. Zaglądają skubańcy z opozycji w kartoteki, szukają w życiorysach przygotowania do zawiadowania ministerstwami, jakie im przypadły, lamentują o kryzysie przywództwa. Krytykują Gowina, Muchę, Nowaka. Pytają, co ma wspólnego Gowin z prawem, Nowak z infrastrukturą czy Mucha z sportem. Żartownisie, pewnie to samo, co Siemioniak miał z wojskiem. A przecież każdy mógł obserwować, że się da być ministrem. W ogóle bycie kimś to w Polsce proste zajęcie.
 
Jean Rigaux objaśniał „Dla rządu przed wyborami drogi jest wyborca. Po wyborach drożeje wszystko inne.”. My jesteśmy w drugiej części tego wywodu, a szkoda. W pierwszej było pięknie, benzyna spadła do 5 złotych i świat malował się w jaskrawych kolorach. Dzisiaj dziennikarze zastanawiają się czy paliwo przekroczy kolejną barierę 6 złotych za litr, wszędzie tylko kryzys, krach, cięcia, deficyt. Dobrze, że rozdział powyborczych łupów się skończył, uruchomią się oczekiwania rozmaitych grup obywateli. Zima może być bardzo gorąca mimo srogiego mrozu. Ciekawe czy zmienią prawo dotyczące marszów i strajków?
 
Nic to, mamy rząd fachowców specjalnie na „trudne czasy”. Większość chciała to ogół ma. Na koniec dwa dowcipy: 1. na konferencji prasowej. „Dotychczasowe osiągnięcia gabinetu Donalda Tuska to <chwila ciszy> dziękuję Państwu bardzo”; 2. Kiedy premier Donald Tusk zdobył władzę powiedział: ”Chcemy Waszego dobra!”. Zaniepokojony własne dobra ukryłem w bezpiecznym miejscu!       
  
kanap
O mnie kanap

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka