KapitanNemo KapitanNemo
404
BLOG

Dlaczego nie mieszkam w Zielonej Górze?!

KapitanNemo KapitanNemo Polityka Obserwuj notkę 2

 

Mieszkam w mieście największego festiwalu w Polsce, ale od weekendu mam żal. Do siebie, do swojej żony i jeszcze paru innych osób. Mam żal, że mieszkam w stolicy Górnego Śląska, a nie w najcudowniejszym grodzie między Uralem a Odrą - Zielonej Górze. Dlaczego zdecydowałem się żyć tutaj, a nie tam. Dlaczego w mieście, w którym śpiewają tylko po polsku, a nie tam, gdzie śpiewają najpiękniej - PO RADZIECKU?!

Po rosyjsku? A to pardon. Coś mi się pomyliło.

Ale (od ale nie zaczyna się zdania) nie o ten ładny język chodzi. To jest sprawa drugorzędna. Ja chciałbym mieszkać w Zielonej Górze, ponieważ tylko tam od 16 lipca 2011 roku można żyć bez cienia samokrytycyzmu, bez jakiejkolwiek żenady, a więc rozwijając bogactwo słowa zawstydzenia i zażenowania, bez znajomości słowa wasalstwo.

Że co proszę? Że Zielona Góra ma bardzo dobry klub żużlowy, a nie tylko festiwal piosenki radzieckiej?

Tak, wiem o tym. Mam nadzieję, że nie zmieni nazwy z Falubaz na Druzja, a spiker nie będzie mówił podczas zawodów po rosyjsku.

 

 

KapitanNemo
O mnie KapitanNemo

Polak

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka