karlin karlin
729
BLOG

Afryka zdradza Makrelę

karlin karlin Sport Obserwuj notkę 5

Niemce grali der tika-taka przez ponad pół godziny, aż pot oczy zalewał ze strachu przed ich das perfekcja. Grali po prostu, w polu, rewelacyjnie.

I co? I nic.

Gile Loewa goli nie zastąpią.

A ukochany majnszaft Tomcia Hajto wykończył nie sędzia, bo Szwajni wyciągnął rękę w stronę piłki na polu karnym jak ostatni gówniarz, ale kontuzja Boatenga. Od tego momentu to już był inny, nieporównanie gorszy zespół.  

I znowu Niemce poczują się zdradzeni. Uczłowieczają takiego z Ghany, a ten im się niedyspozycją w tak ważnym momencie odpłaca.

Żeby było ciekawiej, egzekucji na niezwyciężonym majnszafcie dokonał kurdupel o alzacko-niemieckich korzeniach jego ojca. Ale z portugalskiej matki, co może niektórych, w tym Hajtę, nieco pocieszyć. Po finale z całą pewnością oberwie albo od jednego, albo od drugiego z rodziców.

karlin
O mnie karlin

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport