Przechwyciłem tajną rozmowę Janusza z Piotrem . Niestety nie mogę ujawniać tutaj moich źródeł, ani publikować treści owej rozmowy, ale streszczę najważniejsze sprawy. Jak się dowiedziałem Janusz będzie w najbliższym czasie dokonywał ofensywy, żeby nie powiedzieć zamachu stanu na ośrodki władzy i potęgi medialne, w celu dogłębnej i przemyślanej reformy, i tutaj mylicie się, bo nie państwa, jeno własnego ego. W tym celu zwerbował znakomitego męża stanu i wspaniałego polityko-naukowca od zacnej dziedziny nauki zwanej PR Piotra. Janusz był bardzo zafascynowany wspaniałym wypromowaniem przez pana Piotra innego znakomitego polityka, Wincentego Witosa IIIRP. Usilnie dopraszał się o takie same zabiegi PR-owe, gdyż jak stwierdził są bardzo skuteczne a do tego odpowiednie do jego inteligencji. Janusz obiecywał panu Piotrowi pokaźną liczbę markowego alkoholu www.pomorska.pl/apps/pbcsi.dll/bilde, jednak pan Piotr uznał taką zapłatę za stanowczo niezadowalającą. Oboje doszli więc do konsensusu i od tej pory prywatny klub pana Janusza będzie nazywał się prywatnym klubem Janusza i Piotra (chociaż kolejność imion jest jeszcze ustalana). Problem bowiem z kolejnością imion w nazwie klubu wyniknął z drobnej sprzeczki obu panów dotyczącej ich roli w owym interesie. Jeden przekonywał usilnie drugiego, o swoim większym wkładzie intelektualnym, który może zaoferować. Jednakże okazało się, że liczba zero jest niepodzielna jak i nie pomnażalna więc spór utknął czasowo w martwym punkcie. Jedno jest pewne, dziś Polska była świadkiem połączenia się gigantów. Moge wszystkich zapewnić, że biało-czerwony Andrzej był tylko marną rozgrzewką. Klub Janusza i Piotra porwie tłumy i odmieni oblicze tej ziemi.
