karwoj karwoj
186
BLOG

Kim jest Tomasz Nałęcz?

karwoj karwoj Polityka Obserwuj notkę 1

Od jakiegoś czasu obserwuję w stacji TVN24 (i tylko tam) popisy byłego totumfackiego SLD Tomasza Nałęcza.

O zgrozo z nominacji tej partii pełnił on nawet funkcję wicemarszałka Sejmu RP.

Grając rolę autorytetu TVN24 a zarazem głosząc ex kathedra upadek lewicy w III RP jako przyczynę podaje istnienie SLD a zarazem liderowanie w nim Grzegorza Napieralskiego.

Nawołując do jedności lewicy w dyskusji stosuje metodę opluskwiania i pluje jadem nienawiści jedynie w kierunku SLD w krytyce stawiając go na równi z PiSem. Należy rozumieć, że kolejny raz zmienia orientację licząc na to, że być może "za zasługi" zostanie posłem PO.

Historyk zwykle zaangażowany w zakulisowe gry obecnie gra rolę wybitnego prokuratora, kryminalistyka, kryminologa, pilota, elektronika, meteorologa, znawcy tajnych służb, znawcy procedur śledczych itp. itd. a przy okazji wybitnego niezależnego polityka z sercem po lewej stronie.

Z uwagi na znikomą popularność tej postaci nie miałem zamiaru pisać o niej na blogu.

Zostałem jednak do tego zmuszony po obejrzeniu wczorajszego występu profesora w programie "Rozmowy Rymanowskiego".

Otóz ten znawca wszelkich tematów i dziedzin tym razem z wyżyn moralnego autorytetu z zajadłością neofity krytykował Dorna za wniosek o dymisję ministra MON Bogdana Klicha.

Na spokojne argumenty odpowiadał komunałami i banałami stawiając się w rzędzie jedynego sprawiedliwiego.

Za nic miał opinie znawców tematu o zapaści szkolenia w lotnictwie wojskowym jako argument wysuwając nieobeschłe łzy po ofiarach katastrofy smoleńskiej.

Krytykując i szyderczo się usmiechając nie zważa na to, że na skutek pozostawienia Klicha na stanowisku być może będą płynąc kolejne łzy po kolejnych ofiarach.

Ale cóż trzeba wywalczyć jaką taką pozycję w PO.

 

 

 

 

karwoj
O mnie karwoj

Myślę, że jestem niezależny od głupoty i hipokryzji

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka