Pyzol Pyzol
723
BLOG

Niepełnosprawność może przytrafić się każdemu

Pyzol Pyzol Polityka Obserwuj notkę 33
Komentując wydarzenia polityczne ( jako, że S24 jest, przede wszystkim, polityczny) niekiedy odwołujemy się do metafory o przywaleniu komuś łopatką do piasku w piaskownicy. 
 
Mało kto zdaje sobie sprawę, że od takiego  r e a l n e g o  uderzenia  m o ż e  rozpocząć się niepełnosprawność u dziecka, niekonieczne od razu wykryta.  Taki paskudzwo potraf się zaczaić i pokazać później, np. w okresie dojrzewania.  Mało kto wówczas skojarzy awanturę w piaskownicy sprzed lat. 
Każdy z nas, praktycznie w każdej chwili może ulec niepełnosprawności, a już bez wątpienia pogłębiać się ona będzie u tych, którym uda się dożyć sędziwej starości. 
 
Wypadek, niewłaściwie postawiona dignoza, fatalnie ordynowane leki,  konsekwencje wielu chorób….
 
Tylko bardzo nieliczni, bardzo zamożni, poradzą sobie w takiej sytuacji we własnym zakresie.. Ale tych bardzo zamożnych w każdym społeczeństwie jest niewielu. Zdecydowana większość będzie wymagać pomocy: od rodziny, sąsiadów, państwa. 
 
Mówi się, że kiedy ktoś choruje, choruje jego cała rodzina. Znacznemu pogorszeniu ulega jej sytuacja finansowa - nawet jeśli maksymalnie korzystają z pomocy oferowanej przez państwo. To trzeba sobie raz na zawsze uzmysłowić!
 
Osobnej uwadze poświęcę parę słów problemowi wyczerpania czysto fizycznego u osób sprawujących opiekę nad niepełnosprawnym. Przenoszenie, dźwiganie, zmiana pozycji leżącego wymagają  o g r o m n e go  wysiłku.  Nawet jeżeli komuś udałoby się załatwić sobie ustrojstwo do przenoszenia, mało która rodzina w Polse ma  m i e j s c e, aby móc nim manewrować :
 

 

            O liftingach sufitowych już nie wspomnę, bo kosztują majątek, ale pracuję na obu.
Zmiana pozycji leżącego też wymaga znacznego wysiłku. Czasami znacznie ją ułatwia naprawdę drobiazg:  taka "tuba" z mocnego ortlionu:
Podaję ten przykład, aby otworzyć wyobraźnię u tych, którzy nie bardzo zdają sobie sprawę na czym polega całodobowa opieka nad osobą cakowicie niepełnosprawną.
Ciągłe nadwyrężanie mięśni i stawów powoduje, iż szybciej rozwijają się  w ich zmiany patologiczne np. artretyzm ( o czym boleśnie przekonuje się na własnym przykładzie).  Częściej też ulegaja uszkodzeniam.  A co ma zrobić samotnie opiekująca się sparaliżowanym dzieckiem matka, kiedy nadwyręży mięsień, wykręci staw, złamie rękę? No cóż, bierze coraz silniejsze środki przeciwbólowe i dźwiga, dźwiga, dźwiga.  Wyje z bólu - i dźwiga. 
...........................................................................................................................................................................
 
Ja po 8 godzinach wychodzę z pracy, rodzice niepełnosprawnych dzieci trwają na posterunku. Chylę przed nimi czoło, a do innych apeluję o aktywne niepozwolenie "zamiecenia" tematu pod dywanik. Przynajmniej dopóki ten protest trwa.


Kaśka

Pyzol
O mnie Pyzol

Panie, daj mi odwagę, aby zmienić to, co zmienić mogę, pokorę, aby w pokoju pogodzić się z tym, czego zmienić nie mogę, i daj mi mądrość, aby odróżnić jedno od drugiego.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka