Tytuł dziennikarza XX – nagrody Radia Zet otrzymał szef „Polityki” Jarezy Baczyński ( Sroka) zarejestrowany przez służby specjalne PRL jako Tajny Współpracownik o pseudonimie „Bogusław”.
Nominowanymi do nagrody byli również Adam Michnik, naczelny „GW” oraz Jacek Żakowski, dziennikarz „Polityki”.
„Nagroda trafi w ręce dziennikarza, który zdaniem Kapituły Konkursu przez ostatnich 20 lat stał się dla Polaków symbolem niezależnego, obiektywnego i wolnego od nacisków dziennikarstwa” - pisał Onet tuż przed wręczeniem nagrody.
No to przypominam wywiad Janiny Paradowskiej z Jerzym Millerem, który „zredagował” Adam Michnik i z którego to wywiadu zniknął fragment o aferze Rywina.
W „Polityce” pisze m.in. Daniel Passet ( TW Daniel), któemu to Jacek Kaczmarski poświęcił w 1982 r piosenkę „Marsz intelektualistów”.
W „Polityce” pisze Żakowski, Paradowska i inne tego typu indywidua, których głównym zadaniem jest propagowanie lewackich poglądów.
Wprawdzie do nagrody był nominowany Bronisłąw Wildstein z „Rzeczpospolitej”, ale z góry było wiadomo, że nie zostanie on dziennikarzem XX – lecia. I w sumie dobrze się stało, bo nikt jak właśnie Baczyński i „Polityka” ( która histerycznie torpedowała lustrację dziennikarzy) symbolizuje polskie dziennikarstwo ostatnich 20 lat.