KellyCMI KellyCMI
107
BLOG

ZUS albo przewóz

KellyCMI KellyCMI Polityka Obserwuj notkę 1

Hans-Dietrich Genscher, wieloletni minister spraw zagranicznych Republiki Federalnej Niemiec, miał kiedyś porównać swój stosunek do umiejętnościach lingwistycznych dotyczących języka Shakespear’a do stosunków z żoną – kocha, ale nie potrafi opanować.

 

Mam niebezpieczne wrażenie, że obecnie rządzący mają taki sam stosunek do polskich finansów. A szczególnie dotyczy to Jana Vincenta-Rostowskiego. Moje poczucie braku bezpieczeństwa powoduje skok na kasę, jaki został przeprowadzony poprzez podniesienie (w zdecydowanej większości przypadków) stawek podatku od wartości dodanej, a jeszcze bliżej dnia dzisiejszego, na system emerytalny.

 

Nie będę wykładał mechanizmów działania obecnego systemu, bo nie jest do tego wystarczająco kompetentny, a i Państwo na pewno wiecie już niemal wszystko, a przynajmniej więcej niż zdają się wiedzieć Premier, rzecznik Rządu, minister finansów…

 

Rząd robi skok na kasę, która mu potrzebna, żeby przeżyć, choć na pewno zdaje sobie sprawę, że może go to zabić. W to akurat nie wierzę, bo nie widzę nikogo, kto tego politycznego mordu mógłby dokonać (morderca pilnie poszukiwany!), ale na tego typu akrobacjach przejechać się może państwo… i Państwo…

 

Zastanawiam się czy obecne działania ekipy Tuska (w tym ministra finansów) są krótkowzroczną perfidią i potrzebą utrzymaniem władzy za wszelką cenę czy po prostu obecny Rząd wierzy w słuszność swoich działań, tylko najzwyczajniej w świecie się myli.

 

Niestety, jak to napisał Olgierd Terlecki: „Mylić się może każdy, ale nie każdemu wolno się mylić.”

 

KellyCMI
O mnie KellyCMI

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka