KIELICH KIELICH
304
BLOG

Warszawa: POLSKA-ROSJA; Gdańsk: NIEMCY-POLSKA

KIELICH KIELICH Polityka Obserwuj notkę 0

Taki możliwy scenariusz wynika z kalendarza EURO 2012. UWAGA! Co bedzie gdy?

12 czerwca zagramy jeszcze jako Gospodarz w Warszawie, gdy wyjdziemy z grupy to 22 czerwca zagramy raczej, niestety, jako Gość w Gdańsku? Co gorsze - przegramy z Niemcami w Gdańsku? Historia nas otacza? Ale, do rzeczy, w punkt, bo czas antenowy zaraz mi się skończy.

Kurczę, muszę coś dodać o czasie antenowym bo pamięć podrzuciła. Wczoraj, u Moniki Olejnik, Brudziński Joachim mówił był a prowadząca, swoje nerwy opanowane wybuchła:)Że niby gość mówi i mówi a Ona chciałaby pomówić i mu w tą mowę w butach włazi, że ekspoze wygłasza Joachim czy coś. Mi przycisła wówczas do zwojów refleksja taka, że można było powiedzieć w szybkim odwecie tak by "Dziennikara" /to od Ministra/ usłyszała: nie braknie Pani stacji czasu antenowego by wybronić Rząd od obelg Brudzińskiego:)

Dobra. Wracamy do "Koszyka Narodowego".

Poruszyło mnie Stadionu Narodowego kolejne otwarcie. Bez możliwości otworzenia wszystkich bram, jednak otwarcie. Taki Kraj. Mieszkańcy Polski zareagowali spontanicznie, wesoło i radośnie idąc 4km pieszo od parkingu do "koszyka". Taka władz miasta taktyka. Zmęczyć rywala? Mecz piłkarski w Stolicy powoduje zakaz korzystania samochodom z ulicy. Dziwne. Wytłumaczono to mieszkańcom Polski w sprytny lecz stanowczy sposób. Normalnie 60 tysięcy drogą nie chodzi dlatego w dniu meczu puścimy ludzi ulicami a samochody chodnikami. Taka nowa tradycja to bedzie. Najpierw tłuczono o braku zdrowego rozsądku w uzgadnianiu meczu o superpuchar Polski w lutym, bo zima, bo kto to widział, bo kto by pomyślał, bo mecz podwyższonego ryzyka, bo kibole, bo bomba tyka.Nic to, że zaraz za Odrą ładują w gałę na 80 tysięcznych stadionach, bez zamykania miast, strachu przed zimą, strachu przed rozpastwionym kibolstwem. Zwyczajna sytuacja w Niemczech. Weekend, na 9-ciu stadionach z czego ponad połowa to większe od naszego "koszyka" mecz podwyższonego ryzyka. Media milczą o sukcesie organizacyjnym. Norma, luz.

A w Polsce, w mediach "sylwester":) "Kosz Narodowy" zdał egzamin. Trans-misja na żywo z otwarcia trzech bram z pięciu, marsz kibiców zamkniętymi ulicami Warszawy. Radość z remisu z Portugalią odchodzi na drugi plan, znika w sukcesie organizacyjnym. Profesjonalna gra Łukasza Piszczka na Krystynie Ronaldo gaśnie w obliczy sukcesu wyprowadzenia pieszo Mieszkańców Polski ze Stolicy ulicami.

I tu słyszę, jakoby Pani Prezydenta Warszawy chciała jeszcze raz meczyk w wiklinie. Towarzyski, jak to ujęła była.

Pytam więc Gospodarzy naszego Kraju.

Czy mecz Polska-Rosja w Warszawie bedzie organizacyjnie przygotowywany jako mecz towarzyski, podwyższonego ryzyka czy po prostu przyjaźni? Czy prawdą jest, że w dniu meczu z Rosją kibice bedą parkować w Łodzi i na sandałach do Warszawy iść?

Zremisujemy z Grecją mecz otwarcia, przegramy z Rosją w Warszawie, wygramy z Czechami we Wrocławiu by wyjść z grupy i spotkamy się w ćwierćfinale z Niemcami, by przegrać w Gdańsku.

28.06.2012 w koszyku narodowym zostanie rozegrany ostatni mecz, mecz podwyższonego ryzyka, Anglia-Chorwacja?

Zawsze to łatwiej będzie w mediach pokazać protestujące tłumy jako rodziny wracające z meczu ulicami miast.

KIELICH
O mnie KIELICH

Mt 13-41 "Syn Człowieczy pośle aniołów swoich: ci zbiorą z Jego królestwa wszystkie zgorszenia i tych, którzy dopuszczają się nieprawości, 42 i wrzucą ich w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów."

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka