Czy będziecie siedzieć cicho, czy protestować na konferencjach w sejmie, zrobią z wami to samo - oplują i rozwalcują. Choćbyście im rowy codziennie lizali, "rubla nie ugracie", tylko na szyderstwo się wystawicie. Polacy oczekują przywódców, a nie drobnych geszefciarzy. Staliście się partią systemu i jako tacy mojego poparcia nie macie. Adieu.
P.S. Te wymądrzenia przeróżnych funkcyjnych PiSu w necie, jakie to wielkie niebezpieczeństwo groziło PiSowi i Polsce, gdyby się PiS nie odciął od zbuntowanych spod PKW, możecie swoim ciociom sprzedawać. Jesteście partią układu. Tak was postrzegam.