Nie mam wątpliwości, że PiS prędzej, czy później użyje siły w stosunku do społeczeństwa obywatelskiego.
Testują prowokacje. Najpierw Mariusz Błaszczak rzucił swoje „pomysła”, że KOD uderzy na ONR w Święto Niepodległości, 11 listopada. Służalcze „wSieci” na okładce dało Mateusza Kijowskiego z krwią na rękach, podpalającego Polskę.
Równie dobrze mogliby dać zdjęcie jakiejś kobiety z Czarnego Protestu.
Błaszczak, ten niedojrzały człowiek i polityk niewiele rozumienie ze społecznych aspiracji i demokratycznych standardów. Typowy zniewolony umysł.
Blisko prowokacji było, gdy w Poznaniu niektóre protestujące kobiety w Czarnym Proteście przeszły z Placu Mickiewicza pod siedzibę PiS na Św. Marcin.
Ktoś odpalił racę, policja interweniowała. Ale to nie kobiety odpaliły racę, chciały wyartykułować, aby pisowskie eunuchy odpieprzyli się od ciała i macic kobiet.
Podobnej prowoklacji, a może tej samej użyje PiS w stosunku do KOD. Władza wypada im z rąk, tonący we własnym rynsztoku brzytwy się chwyta.