Mnie zatkało po tym filmie, nie oglądałem dawniej (2000 rok) całego, uważnie, teraz obejrzałem… i nie wiem co powiedzieć… choć przecież znam poglądy Wajdy, misję jaką całe życie realizuje w poszczególnych epokach… Boże… skąd w nim taki ANTYPOLONIZM i poczucie misji w ukazywaniu złych Polaków? Czy naprawdę ma korzenie żydowskie czy to plotka? Wtedy mógłbym zrozumieć świat okiem człowieka, którego z Polską NIC nie łączy. Ma teczkę pracy? Wtedy mógłbym zrozumieć antypolski klientelizm idei wg życzeń zleceniodawców. Ten film ukazuje klasycznie historię wg Grossa, tzn Polacy gorsi od nazistów niemieckich, od wporzo folksdojczów, a granatowa polska policja gorsza od GESTAPO? Główny bohater pijana wiecznie w trupa, w amoku polska świnia mordujące nawet dzieci, nawet chcący zabić własne dzieci? Do tego słynna polska nienawiść do Żydów ukazywana wele razy, tak żeby widz zakodował. Nic ino promować tym filmem III RP na targach turystycznych!
Scenariusz zdecydowanie też ANTYKATOLICKI, posądzanie kościoła o antysemityzm w wielu scenach, ośmieszanie spowiednika, spowiedzi. Jakim trzeba być reżyserem, producentem, aktorem żeby zagrać taką kanalię? Do tego główny bohater donosiciel i ginie na śmietniku historii klasycznie zastrzelony jak pies wściekły. Tak źli Polacy kończą? Ostrzeżenie wobec Polski gdyby nie chciała posłuchać Tuska zapału do roszczeń żydowskich (czyt HARACZU, OKUPU) i olała Przedsiębiorstwo Holokaust? Wtedy co? Zginiemy zastrzeleni atomówkami Rosji, Chin, terrorystów?
Polacy nie mogą takich filmów kręcić jeżeli są Polakami, to jest plucie na naród, na kraj, na siebie. To nie jest rozliczenie, już dość było takich filmów, przesyt i dlaczego w ogóle mamy rozliczać? NALEŻY wreszcie pokazać dziesiątki tysięcy ocalonych Żydów, Polaków ich ratujących, ginących całymi rodzinami za to, w tym bohaterskich GRANATOWYCH POLICJANTÓW.
Wajda to straszna KANALIA filmowa jednak i tylko ktoś strasznie skrzywiony psychicznie, etycznie, bez patriotyzmu, zgrossowany może takie filmy kręcić. Cieszy że choć w Katyniu nie pokazał Polaków rozstrzeliwujących Rosjan, sowietów. Pomiłował i przyznał że ojciec zginął w INNYM miejscu, bo też dłuuuugo kłamał. Obejrzyjcie ten niskobudżetowy filmik-teatr, bo to jest „szkoła polska Wajdy” właśnie w całej okazałości. Kto jest katolikiem, kto jest patriotą, ten przejrzy na oczy w temacie Wajdy po tym i przestanie czcić „mistrza”. Jest to MISTRZ ANTYPOLONIZMU. Klasyczny funkcjonariusz michnikowszczyzny, założyciel AGORY, towarzysz Wajda. Moja niechęć do niego urosła do wysokości gór na Marsie.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wyrok_na_Franciszka_Kłosa
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mirosław_Baka
PS. Baka uwielbia role kanalii, ale roli w tym filmie odmówiłbym jako POLAK. Każdy aktor może wybierać sobie role, mógł zagrać ktoś zupełnie nieznany, anonimowy amator np. faktycznie korzeni niemieckich żeby miał „akcent” niemiecki w mowie autentyczny. Tu jednak chodziło o ukazanie klasycznego Polaka 100%.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Granatowa_policja
Współpraca z podziemiem Według różnych źródeł 25-30% policjantów było członkami lub współpracownikami podziemia, głównie Armii Krajowej.Pośrednio potwierdzają to raporty oficerów niemieckiej Ordnungspolizei. O tym, że zaufanie władz okupacyjnych do Policji Polskiej było mocno ograniczone świadczy fakt, że żaden z trzech stopni alarmu na wypadek powstania w Warszawie nie przewidywał użycia PP. Przeciwnie, w trzecim stopniu alarmu zakładano aresztowanie i rozbrojenie całej PP, a nawet jej fizyczną likwidację.
Od wiosny 1940 roku zaczęto tworzyć w PP konspiracyjne struktury. Utworzono tajny sztab oraz kaptowano do współpracy funkcjonariuszy wszystkich szczebli. Tworzono całe "struktury poziome" - w każdym większym komisariacie istniała tajna organizacja, a w mniejszych i w prowincjonalnych posterunkach starano się mieć "zaufanych" podoficerów i oficerów. Podział administracyjny GG i wyszczególnienie lokalizacji jednostek policji Owe tajne struktury miały się ujawnić po klęsce III Rzeszy, której oczekiwano na froncie zachodnim w maju i czerwcu 1940 roku.
Jednakże Gestapo współpracy z SS dnia 7 maja 1940 roku dokonały aresztowania 69 oficerów Policji Polskiej dystryktu warszawskiego. Było to działanie prewencyjne związane z przygotowaniami Wermachtu do uderzenia na Niderlandy i Francję oraz z nabierającą coraz większy rozmach Akcją AB. Aresztowania te doprowadziły do częściowej likwidacji struktur podziemnych w PP. Co prawda część oficerów została zwolniona, jednakże część osadzono w Oświęcimiu, a część zrezygnowała ze służby.
Pod wpływem ww. wydarzeń stworzono plan współpracy Policji Polskiej z ruchem oporu składający się z trzech punktów:
1. Odbudowa i budowanie nowych struktur o charakterze tajnym wewnątrz Policji Polskiej i Policji Kryminalnej,
2. Czynny udział policjantów w działaniach ruchu oporu,
3. Doraźna pomoc podziemiu i niezorganizowane formy oporu.
Struktury podziemne, które opierały się jednostkach organizacyjnych i funkcjonariuszach Polskiej Policji i Policji Kryminalnej, to przede wszystkim: 1. Państwowy Korpus Bezpieczeństwa 2. Referat Policyjny "995" w Wydziale Bezpieczeństwa i Kontrwywiadu Oddziału II Komendy Głównej AK. Komendantem Głównym PKB został ppłk M. Kozielewski, zastępcą ppłk S. Wasilewski, a szefem sztabu mjr B. Buyko. Od końca 1942 roku odnotowuje się coraz większa liczbę funkcjonariuszy Państwowego Korpusu Bezpieczeństwa, co było konsekwencją decyzji władz Armii Krajowej o przejściu do PKB funkcjonariuszy PP związanych z konspiracją wojskową oraz funkcjonariuszy Ludowej Straży Bezpieczeństwa.
Komendantem głównym został adwokat Stanisław Tabisz ze Stronnictwa Ludowego. W październiku 1943 roku liczebność całego PKB (bez dystryktu lubelskiego) wynosiła 8400 funkcjonariuszy. Z PKB współpracował Wojskowy Korpus Służby Bezpieczeństwa (WKSB) – rodzaj policji wojskowej. Obie te formacje ujawniły się w trakcie powstania warszawskiego, przejmując komisariaty Policji Polskiej.
Bardzo ważnym odcinkiem działalności PP była współpraca z ogniwami kontrwywiadu wszystkich szczebli ZWZ-AK. Powiązanie z Policją Polską posiadały wszystkie liczące się organizacje wojskowe i polityczne: od GL-AL poprzez BCh do NSZ, jak również wywiad radziecki. Trzech policjantów zostało odznaczonych za pomoc Żydom medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata: Bronisław Marchlewicz, Wacław Nowiński i Władysław Cieśla.
