Nie rozumiem dlaczego tak trudno jest założyć ludziom prawicy integrujące nas STOWARZYSZENIE społeczno-polityczne i działać naprawdę na poważnie, ale też bawić się tym równocześnie na wyższym poziomie, jedno nie wyklucza drugiego. Patriotyzm może bawić – widzimy to np. podczas defilad pasjonatów w dawnych mundurach, bardzo to popieram! To zależy od indywidualnych postaw, motywacji, planów.
Na pewno wizja takiej organizacji musi być INNA od standardowego ngo kilkunastu ludzików rzeczywiście działających i reszty „duchów”. Większość członków będzie de facto tylko sympatykami bez formalnego zapisu, niektórzy wręcz anonimowo całkiem. Oczywiście musi być pion całkiem jawny, czyli zarząd, biuro rzeczywiste, ale chciałem tylko nakreślić obraz – to będzie pierwsze takie ngo w Polsce tej wielkości. Nie mówimy przecież o stowarzyszeniu dla kilkudziesięciu ludzi, ale dla KILKU MILIONÓW.
Powtarzam, chodzi o prawicowy, patriotyczny projekt docelowo biegunowy dla zwolenników IV RP rozumianej jako opozycja wobec PO-LID-PSL. Tak naprawdę zatem to ngo dla 2/3 światowej Diaspory Polaków i tysięcy ngo, bo te także mogą być członkami wspierającymi, a osoby z zarządu rzeczywistymi. Od dawna piszę jak to widzę w różnych wersjach. To system ngo i należy zacząć od spokojnego stowarzyszenia, które nie musi być nawet tym docelowym (to bowiem wielki, globalny projekt, wielka odpowiedzialność, lęk przed skopaniem pomysłu przez zbyt słabych inicjatorów) ale powinno być towarzystwem pożytku publicznego, cele wręcz wklejone z ustawy o pożytku z dodatkowym podkreśleniem znaczenia patriotyzmu, utożsamienie się z Pokoleniem JPII itp.
Nie ma sensu iść od razu w projekt czysto polityczny, bo to nie przyciągnie milionów ludzi, nie będzie to zrozumiane, nie będzie ZAUFANIA – ilu mają członków (to rodzaj inwektywy) „konserwatyści z UD” tak modni i tutaj w Salonie24? Ilu takich jest tam działaczy, którzy powinni zająć się pracą, np. rządzeniem Wrocławiem? Czy chcemy budować kanapowe ngo, czy prawicowy, otwarty na wszystkie nurty prawicy olbrzymi, trwały ruch OBYWATELSKI? Tu masowość ma znaczenie, szeroka sieć na ludzi, łowienie elit przez coraz mniejsze oczka tej sieci, weryfikacja w działaniu, ale też lustracja, dekomunizacja, badania poligrafem zarządów. Zero przestępców, ubeków, donosicieli, masonów, lewaków, syjonistów (Żydzi, Niemcy, Ukraińcy itd mogą być, ale zweryfikowani jako lojalni, patriotyczni wobec Polski obywatele, a zwolennicy IV RP)
Masowość ma znaczenie, bo biedna organizacja może działać w oparciu o pracę społeczną członków, sympatyków i ich składki, zrzuty, darowizny. Duża ngo od razu będzie dysponować milionowym budżetem dzięki dziesiątkom tysięcy ludzi. Myślę że wśród rencistów, emerytów i niekiedy nawet pracujących znajdziemy etatowych działaczy-pracowników na różnych zasadach za niewielkie stosunkowo stawki. To konieczne, praca w takiej ngo zajmie nieraz całe dnie, nie można oczekiwać tylko na siły społeczników, trzeba stawiać na zawodowców. Sam mógłbym rozważyć pracę dla takiej ngo na zasadzie e-pracy. Chcemy zmieniać PO-land, PO-lskę na POLSKĘ dumną jak za czasów I-II RP! To wymaga profesjonalizacji, to wieczna wojna i walka dzień w dzień z układami PRL, III RP, z duchami pierestrojki, z tym parszywym światem – warto bo spotkać można fantastycznych ludzi, dla nich warto, dla Polski warto, dla NARODU POLSKIEGO zawsze warto, dla siebie, bliskich warto, dla dzieci, wnucząt i tych dopiero które się narodzą warto.
Polecam GOLICYNA, to faktycznie otwiera oczy, choć mnie w niczym nie zaskoczył, mam znacznie śmielsze teorie. Dostałbym bana za ich opis, więc nie tutaj. Zapraszam do mojego forum IV RP, czy grupy dyskusyjnej IV RP – tam zresztą też grozi ban po donosie do operatora hahahaaha i to jest ta „wolność słowa w III RP”, w sieci. Jedynie forum na serwerze w USA jest jako tako wolne i operator nie ma prawa banować, wyrzucać za byle co, byle firma była po stronie republikanów... Pilnować prywatności i można pisać na KAŻDY TEMAT – takie forum musi powstać na tzw „niebezpieczne tematy”.
Apeluję do prawicy patriotycznej i patriotów po prostu w Salonie24 o podniesienie sprawy konieczności założenia STOWARZYSZENIA i założenie stowarzyszenie jeszcze przed wakacjami czy skrajem lipca. Są środowiska skupione wokół Listy Obecności, Blog.Media.PL, są niezliczeni sojusznicy w różnych ngo, mediach, portalach, forach. Sam oceniam zasoby ludzkie z moich www na kilkanaście osób chętnych do takiego ngo. Moim zdaniem, przy odrobinie reklamy na dzień dobry znajdzie się ze sto osób skłonnych założyć takie stowarzyszenie i KILKUSET sympatyków, społeczników do pomagania.
Michael i nie tylko On pisze o możliwości pozyskiwania grantów, także spoza UE. Jak mamy to zrobić bez ngo??? Jak możemy myśleć o przejmowaniu czasopism, www, czy tworzeniu nowych inicjatyw medialnych. Z czym? Z motyką na Księżyc? Jak realizować wizję jednoczenia prawicy i budowy albo koalicjanta PiS gdyby to było realne… albo też konstruktywnej opozycji z pozycji TRZECIEJ SIŁY? Mój system ngo.
- Startowe stowarzyszenie koordynujące budowę ruchu obywatelskiego, albo od razu tworzenie takiego ruchu od małego jądra.
- Drugie stowarzyszenie „IV RP” jako już MOCNY, wyrazisty polityczny ruch programowy jednoczącej się prawicy, ale realnie też działający. To będzie budząca grozę organizacja J Grozę u michnikowszczyzny, lewicy, agentury, komuchów, donosicieli, przestępców, bo w każdej gminie, mieście powstanie zwalczająca ich BRYGADA IV RP. Nie będziemy brać jeńców JJJ Wyrywanie chwastów i ich oznaczanie gdzie „rosną” bez ich zabijania, przemocy, łamania prawa oczywiście. To nie będzie ngo hajlujące salutem rzymskim, takich debili na widłach z ruchu narodowego do nazistów za Odrą będziemy wynosić! W każdym razie zasadą jest jedno – pierwsza ngo ma być light dla wszystkich, a druga już HARD. Z kimś z PZPR, ZSL, SD (Mikke z SD) nie będziemy nawet rozmawiać z małymi wyjątkami. I nie obchodzą nas zasługi po jego opuszczeniu, kto raz się skurwi, to już dziewicą nie będzie!
- Trzecie stowarzyszenie „IV Rzeczpospolita” już jako stały obywatelski komitet WYBORCZY, czyli odpowiednik partii politycznych. Głównym jego zadaniem będzie tworzenie machiny PR, wyborczej.
Słowem każdy będzie mógł działać w swoim pionie, albo nawet w trzech jednocześnie. Pierwsze ngo musi być mądrze lekkie, bo wtedy można działać w szkołach, uczelniach, samorządach, parafiach. Rozumiecie? Będziemy jak PTTK, LOP, LOK, PCK, CARITAS, ZHR-ZHP. Zbudować siłę, markę, pozycję, struktury, media niezależne, wejścia w media istniejące i dopiero II, III Etap.
Trzy ngo niezależne od siebie, a jednak współpracujące dyskretnie. Trzy systemy ngo, każdy z własną siecią oddziałów, klubów, kół o różnym statusie prawnym. Nad całością będzie pracować programowa WIELKA RADA ELIT IV RP i takie skromne, szare eminencje jak ja w tle głęboko z tyłu. Skoordynujemy całość żeby dojść do IV RP różnymi drogami, ścieżkami. Wszystkie drogi prowadzą do IV RP. Jesteśmy teraz w sytuacji podobnej do 1988 roku. Wtedy nie było szans na taką ngo, taki system i michnikowszczyzna, koncesjonowana opozycja robiła z nami co chciała… paktując z zabójcami patriotów, z pachołkami Moskwy choć ci zasługiwali, zasługują na pluton egzekucyjny jeżeli to mundurowi, a nie rozmowy.
Może ci co rozmawiali PO stronie oPOzycji są też w jakiejś części agentami, donosicielami, zdrajcami narodu polskiego? Zawsze mnie interesował fenomen licznej reprezentacji w Magdalence, podczas obrad Okrągłego Stołu osób które nie mają narodowości polskiej po dziadkach, rodzicach innej narodowości niż polska, czy to był przypadek, podobnie jak kariera "frakcji Geremka, Michnika, Kuronia, Tuska" w III RP, która trwa nadal? Ilu już ma to podejrzenie na sobie, czy nawet dowody upublicznione? W IV RP obiecuję że dostaną dożywocie, a jeżeli uciekną w zaświaty, czy jak Salomon Morel zagranicę, to symboliczny wyrok WINNY ZDRADY i ZBRODNI KOMUNISTYCZNEJ PRZECIW NARODOWI POLSKIEMU, II RP!!!
Ogłaszam powszechną mobilizację patriotów w forum BLOG.MEDIA.PL oraz w moich www, ale głównym miejscem jest Blog.Media.PL.
