ONI „to” uchwalą i TAK mimo iż prawnie TEORETYCZNIE nie jest to możliwe, narzucenie jakiegokolwiek rozwiązania typu uchwała przez parlament, ponowne referendum następnie będzie złamaniem wszelkich reguł demokracji. One zresztą dawno zostały złamane, a raczej NIGDY ICH NIE BYŁO. Mało kto rozumie jak bardzo jest nasz świat orwellowski, ONI naprawdę zwyciężyli, a ROK 1984, to była wróżba pierestrojki, przebudowy komunizmu wojennego w obecne wersje unijno-kremlowsko-niemieckie.
Pytani o opinię politycy PO-PSL-LID-SLD są spokojni że ich towarzysze z Niemiec, Francji COŚ wymyślą żeby tego stwora, którego nikt nie rozumie uchwalić, wdrożyć ku zgubie Polski, NARODU POLSKIEGO, katolików, konserwatystów obyczajowych, tradycjonalistów, narodowców, prawdziwych chadeków, kolibrów w dłuższym okresie czasowym. Tego nie da się ogarnąć zwykłemu człowiekowi, a zresztą kto to czytał? Ja nie dałem rady czytnąć całego, choć próbowałem, to coś jakby konstytucja CCCP. Wersje skonsolidowane amatorsko mają chyba tylko Polacy… reszta ma je otrzymać po… ratyfikacji w 2009. Niezłe co? Randka w ciemno, ale randka w eurototalitaryzm.
Mnie to przypomina inną randkę w ciemno, czyli Monachium 1938 gdzie „uratowano pokój” poświęcając Czechosłowację, a tak naprawdę to sądzę że już całą Europę Środkową z Polską na czele. Niemcy wiedzieli że będzie wojna, ale czarowali Europę. Teraz twórcy tych lewackich, komunistycznych, masońskich bzdetów też wiedzą o co im chodzi docelowo, a EUROPEJCZYCY nie wiedzą... ale w ciemno kretyni popierają coś czego nie PO-jmują.
Zachód sądził że Niemcy zajmą się nami i Rosją przez dekadę, dadzą im spokój, czas na spokojne przygotowanie się do wojny za „bezpieczną” Linią Maginota. Zapewne liczono że USA przekonają do wojny i „jakoś to będzie” jak podczas 1914-18. Faktycznie Włosi jej nie dali rady od południa i tyle z niej było pożytku.
Mam pewność że powstaje na naszych oczach niestety nowa IV RZESZA NIEMIECKO-UNIJNO-RADZIECKA z wasalami typu Francja, Włochy, Hiszpania, z obserwatorem neutralnym typu Wielka Brytania i nasza pozycja w tym jest, będzie bardzo niska niezależnie od tego czy będziemy całkowicie nadgorliwie ulegli (doktryna Targowiczan i macherów z PO-PSL-LID-SLD) czy umiarkowanie eurorealni jak większość PiS i Kaczyńscy. Przy czym w PIS sporo jest eurosceptyków, to dobrze, oni przejdą prędzej czy później do PATRIOTYCZNEJ PRAWICY OBYWATELSKIEJ IV RP. To nieuniknione. Nic złego dla PiS to nie oznacza, jeno przesunięcie się na bardziej prounijne pozycje zabierając poparcie PO-PSL-LID. Obie siły będą koalicyjne, obywatelska prawica będzie stowarzyszeniem, ruchem, nie będzie partią może nigdy, a na pewno przez kilka lat pierwszych.
Bardziej mnie przekonuje jednak od PiS mało znany dr Ratajczak tak zniszczony przez lobby Przedsiębiorstwa Holokaust, który dość niedawno powiedział w wykładzie który jest w sieci, że Polska żeby przetrwać musi być WIELKA, wielka DUCHEM, patriotyzmem, mądrością. Ma rację. Musimy być graczem I ligi, liderem regionalnym wzmacnianym sojusznikami spoza Europy, przy czym nie chodzi tylko o USA. Nasza dyplomacja w ogóle LEŻY i KWICZY. Dlaczego nie trzymamy sztamy z Japonią i np. Indiami? Dlaczego wycofujemy się z Iraku zamiast tam pchać „oddziały gospodarcze” do trwałego umocowania się, współpracy w projektach gospodarczych?
Musimy zebrać kraje Europy Środkowej, Wschodniej i inne wystraszone potęgi Niemiec zjednoczonych już w paktach (także wojskowych) z sowietami, Rosją. Możemy liczyć na Skandynawię myślę częściowo, a długofalowo na coraz więcej krajów, którym spadnie bielmo z oczu co do Niemiec, Rosji, Izraela, który może wywołać światowy kryzys wojną z Iranem, Islamem. To nas zrujnuje jak innych nawet bez naszego wielkiego udziału w tej wojnie pod kątem wojskowym, ale taki udział będzie. Dużo większy niż wszystkie misje zagraniczne PRL, III RP łącznie. Tak uważam.
To nie będzie potyczka typu Irak, to będzie wielka wojna na całym Bliskim Wschodzie być może z użyciem broni atomowej na ograniczoną skalę mniejszej mocy czyli raczej bez salw typu 100-300 ładunków. Musimy to przetrwać bez zniszczenia tkanki, systemów naszej gospodarki, finansów, bez cyrków wietnamskich jak 1968 itd. To przykro mi mówić ważniejsze nawet od bezcennego życia nawet kilkunastu tysięcy polskich żołnierzy – w USA od I wojny mają taką filozofię, inne wielkie kraje też. Tu nie ma sentymentów, ludzie giną cały czas bez służby krajowi jako zawodowi żołnierze czy OCHOTNICY, trwają walki, wojna, gry o dominację, interesy nacji, lobby, krajów. Nie jesteśmy pionkiem, ale kluczową figurą w Europie teraz, tego prawie NIKT NIE ROZUMIE.
10 tys ludzi w Polsce ginie co roku jako samobójcy i ofiary wypadków drogowych, zatem miejmy skalę porównawczą w ocenie ofiar żołnierzy – więcej jest samobójstw i zabójstw dzieci, wśród dzieci. W III RP bez wojny zginęło 200 tys ludzi w samobójstwach, wypadkach, mordach, a kilka milionów ludzi wyemigrowało. Nie możemy być średniakami, stawiać się troszkę jak to planuje PIS z Kaczyńskimi, ustępować w zasadniczych sprawach jak system całej UE w drodze do dominacji Niemiec z wasalami i wmawiać ludziom że TL to jest sukces, bo nie jest.
Sukcesem były NEGOCJACJE PiS-Kaczyńskich, które jednak dały trochę zapisów ochronnych, choćby ograniczenie stosowania KPP, czy odwlekanie dominacji Niemiec, pełnej dominacji niczym za Hitlera. Gdyby pojechał Miller czy inna wataha z PO-PSL nie było żadnego targowania się, KPP przyjęte, choć to jak cały TL dosłownie koń trojański pełny pułapek, furtek. ETS i inne struktury UE, Rada Europy, trybunały będą to interpretować JAK ZECHCĄ, coś jak sędzia w meczu z Polakami. Gospodarze mieli wygrać, taki miał napisany drań program i nie jest ważne czy za pieniądze, czy zalecenie UEFA, czy inne powody.
Sędzia był stronniczy i taka sama jest UE – zawsze przeciw Polsce, Polakom, zapamiętajcie to sobie. Zawsze na naszą szkodę. Nie można na nich liczyć, Polska za Piastów, Jagiellonów czy pierwszych królów elekcyjnych nie liczyła na pomoc nikogo, dobrą wolę. Zawsze zakładano też czarne scenariusze. Musimy obronić zasadę jednomyślności, Irlandia miała prawo do takiego wyboru. Inne narody także, ale nie dano im szansy w referendum, to kryzys demokracji w całej UE. Totalitarne kraje totalitarnej UE w totalitarnej Europie sterowanej przez Kreml. Niestety. PO pokazuje jak szanuje demokrację, cóż powiedzą obrońcy demokracji głównie z LID, PZPR? Co powie ZSL po konsultacji z GRU, FSB na Kremlu?
Zwalczajmy PO, wypowiedzi ich w sprawie traktatu teraz po referendum w Irlandii są zdumiewające – nic się nie stało, karawana jedzie dalej, głosowanie Irlandczyków nie ma znaczenia? To od razu stalinowskim dekretem uchwalcie powstanie nowych CCCP.
TL z KPP będzie uchwalony tak czy siak - na to WYGLĄDA, coś ludzie PO muszą wiedzieć. Może na rok, dwa Irlandię wyłączą z UE? Wtedy dranie nie będą mieli „przeszkody”, albo zrobią inne SZTUCZKI, drugie referendum po uchwale obu izb parlamentu irlandzkiego - będzie rzekomo "nowa sytuacja precedensowa". Jeżeli to uchwalą, to PiS czeka na 100% poważny rozłam i już zapraszam eurosceptyków z klubu PiS do omówienia strategii działania. Musimy założyć jak najszybciej DWA STOWARZYSZENIA polityczne "IV RP", drugie będzie pełnić formę stałego obywatelskiego komitetu wyborczego, coś w rodzaju partii politycznej wielofrakcyjnej, ale zjednoczonej pod wybory jak AWS kiedyś pod jednym szyldem. Żadnych nowych partii, patriotyczny ruch obywatelski, obywatelska prawica nie tylko eurosceptyczna oczywiście, ale to będzie BARDZO WAŻNE.
