To nie wpis o ofiarach gwałtów. To nie wpis o dewiantach uczestniczących w Marszu Szmat. To wpis o każdej polskiej kobiecie w przebiegły sposób upadlanej przez zakorzeniony wszędzie od wieków reżim biblijno – katolicki.
Kobieta stworzona po to, by służyć i uprzyjemniać życie mężczyźnie - to biblijna prawda objawiona. Dlaczego zatem mężczyzna ma sobie odmawiać przyjemności z kobietami? Wprawdzie dekalog nakazuje: „Nie cudzołóż”, ale wiadomo, że facet w konfesjonale odpuści zdradę facetowi przy konfesjonale. Dwie Zdrowaśki, Ojcze Nasz i znowu jesteś bracie wolny jak ptak. Możesz spermić na lewo i prawo. No bo chyba nie będziemy z powodu zwykłej zdrady, świata na głowie stawiać i ekskomunikować albo karać więzieniem? Żona natomiast jest od tego, żeby ją używać do woli.
Wola kobiety, że nie chce mieć teraz dziecka? Jej sytuacja finansowo życiowa, problemy rodzinne, kondycja zdrowotna, potrzeba rozwoju, spełnienia się zawodowego, ogólna ochota do macierzyństwa? A kto by się takimi bzdurami przejmował? Jednak kobiety godząc się na współżycie z mężczyznami naiwnie ufają, że oni uszanują ich wolę. Co z tego, skoro facet nawet jakby chciał we własnym interesie, to mu nie wychodzi, penisowi folguje, bo interpretatorzy Biblii - najwyższego autorytetu moralnego – od pokoleń w przebiegły, zawoalowany sposób wdrukowują w podświadomość, że przyjemność facetowi się należy?
Nie chcesz mieć kobieto dziecka? Ateistyczne firmy, mentalnie tkwiące w korzeniach chrześcijańskiej Europy, wyrosłe na bazie nauk biblijnych, że kobieta ma służyć i uprzyjemniać życie facetowi, bo przyjemność Bóg mu zagwarantował jak psu miskę ciepłej zupy, zachęcają do trucia się hormonalną antykoncepcją. To nic, że zaburza ona gospodarkę hormonalną ustroju. To nic, że mogą wystąpić u ciebie wielomiesięczne upławy, krwawienia pozamenstruacyjne, obrzęk i ból piersi, skurcze i bóle łydek, przetłuszczanie się cery i włosów, bóle głowy, nudności, przyrost masy ciała, wzrost ciśnienia tętniczego. To nic, że trując się ryzykujesz rakiem szyjki macicy, sprowokowaniem choroby miażdżycowej, wątrobowej, układu krzepnięcia – ryzyko zatoru, czy powstaniem żylaków, torbieli jajnikowych i osteoporozy. To nic. Pamiętaj, jesteś tu po to, by facet miał przyjemność.
Nie chcesz się truć, zaszłaś w ciążę i usunęłaś? A na stos z tobą! Morderczynio! Nie jesteś człowiekiem! Oczywiście nie wszystko naraz. Najpierw pójdziesz do więzienia. Stos przegłosujemy później. Zatem siedzisz w więzieniu, a facet na wolności dalej lata i chlapie spermą gdzie popadnie.
Co mądrzejsze kobiety poszły po rozum do głowy i odstawiły facetów od łóżka. Powstał problem – niż demograficzny. Nie będzie miał kto pracować w przyszłości na ich emerytury, by mogli dalej latać za przyjemnościami tego świata. W dodatku mieliby pracować do 67 r. ż? O zgrozo!
Co obecnie robią faceci? Ano traktują cię, kobieto jak dziwkę oferując zapłacić za seks z tobą i spłodzenie potomka. Oczywiście zapłacić nie z własnych kieszeni, ale również z kieszeni kobiet, czyli wszystkich podatników. Zatem obecnie szwendają się po ulicach pod postacią marszów w obronie życia i rodziny kupcząc becikowym, bonami, talonami, tysiąc złotowymi, comiesięcznymi zapomogami etc. Pamiętaj kobieto! Dla reżimu biblijno – katolickiego nie jesteś wolną istotą mogącą żyć wedle własnej woli. Jesteś przedmiotem służącym do realizowania interesów i zaspokajania potrzeb facetów!
Ja mam tego dość! Jako przedstawiciel orientacji homo, od wieków niszczonej, upadlanej, traktowanej jak najgorsza zaraza przez reżim biblijno – katolicki mówię wam kobiety: Nie pozwólcie heteroseksualnym samcom traktować się jak szmaty! Nie dajcie się niszczyć i zastraszać! Nie pozwólcie wleźć sobie na głowę i w nikczemny sposób wykorzystywać!
Nikt nie ma prawa siłą, presją, podstępem, przekupstwem zmuszać cię, czy nakłaniać do życia niezgodnego z twoją wolą! Jeśli nie chcesz mieć dziecka teraz, czy w ogóle – to mężczyzna nie ma prawa gwałcić twojej woli. To on dopuszczony do twojego łona ma pilnować się, żeby cię nie zapłodnić! To nie ty, kobieto masz się truć hormonami, zakładać spiralki, narażać się na infekcje, reakcje nietolerancji i powikłania z racji ciała obcego w organizmie. To facet ma się wysterylizować, jeśli nie potrafi utrzymać penisa na wodzy!
Dlaczego tylko ty, kobieto jesteś karana więzieniem za aborcję? Dlaczego rozpłodowiec nie ponosi żadnej odpowiedzialności za przyczynienie się do tragicznego losu waszego niechcianego dziecka?
Czy błogosławiony (prawie święty) Jan Paweł II kładł nacisk na odpowiedzialność zapładniaczy za kobietę i los niechcianego dziecka? Czy postulował o kary więzienia lub inne sankcje prawne dla mężczyzny za zapłodnienie kobiety wbrew jej woli, aborcję lub porzucenie niewinnego, bezbronnego dziecka jak zwierzaka do schroniska, czyli w Okna Życia? Nie. Zakazywał używania prezerwatyw. Z czego można wyciągnąć prosty wniosek: żeby guma nie odbierała przyjemności mężczyźnie. Jesteś kobieto szmatą, więc można zapładniać cię bez twojej zgody. Masz rodzić jeśli chcesz uniknąć wiezienia. A twoje niechciane dzieci traktować będziemy jak zwierzaki budując dla nich schroniska (sierocińce), w których jak psiaki będą wyć za swoimi właścicielami nie poznawszy nawet ich imion! To są postawy reżimu biblijno – katolickiego. Pod naukami ubranymi w piękne slogany kryje się taka prawda!
W poprzedniej notce postulowałem zmianę prawa, które obciążyłoby odpowiedzialnością za kobiece tragedie mężczyzn. To prawo prewencyjne, by do tragedii nie dochodziło. Bo nawet miłosierne samce prezentujące poglądy proaborcyjne są zagrożeniem dla zdrowia i życia kobiet. To nie ty kobieto masz się skrobać i ryzykować koszmarnymi powikłaniami a nawet utratą życia! To samiec ma się pilnować lub wysterylizować!
Jaki był odzew na moją notkę próbującą chronić kobiety i dzieci?
‘Co ćpasz? Co za brednie wypisujesz? Uśmiałem się, toż to seksmisja’ etc.. Jeden napalony postraszył mnie nawet prokuraturą i więzieniem oczerniając, że propaguję skrajnie faszystowskie treści, lecz sam nie miał zielonego pojęcia o istocie przymusowych sterylizacji w ramach eugeniki za nazistów i w innych krajach nie mających nic wspólnego z faszyzmem.
Salonowiczowi Sempervivusowi nie przeszkadza, że reżim biblijno – katolicki zaciska oczy na gwałcenie woli kobiet i zapładnianie bez ich zgody. Nie przeszkadza, że reżim zmusza kobiety pod karą więzienia do rodzenia niechcianych dzieci. Nie przeszkadza wsadzanie kobiet do więzień za nieodpowiedzialność męskich zapładniaczy przy całkowitej ich bezkarności, bo teraz nawet za uporczywe niepłacenie latami alimentów rzadko których samców się ściga. Nie przeszkadza nakaz wrzucania niechcianych dzieci jak zwierząt do schronisk. Za to przeszkadza zabieg podwiązania nasieniowodów jako najtańszej, bez objawów ubocznych i jakichkolwiek dyskomfortów we współżyciu metody antykoncepcji. Oskarżył mnie o próbę zaprowadzenia zbrodniczego reżimu i postraszył prokuratorem i więzieniem za wypowiadanie moich poglądów.
No cóż. Wrażliwe samce mdleją przy pobraniu krwi, to co dopiero mówić o podcięciu przewodzika koło jajeczek? Tak oto bezwzględni mężczyźni heteroseksualni pod sztandarami reżimu biblijno – katolickiego walczą o swoje przyjemności na tym świecie. Dobro kobiet i dzieci mają głęboko w d… Po trupach do celu! A celem własny interes!
