Szeff Szeff
45
BLOG

Z Grossem w sądzie

Szeff Szeff Polityka Obserwuj notkę 12

 

Wstęp.


Do napisania tego tekstu skłoniły mnie przeczytane w Gazecie W. artykuły nt. książki „Strach...”J.T. Grossa oraz postępujące ograniczanie wolności wypowiedzi i wyrażania poglądów we wiodących mediach i nie tylko...


Obserwując przez ostatnie tygodnie zamieszanie wokół kolejnej książki J.T. Grossa i jego wypowiedzi z tą książką związanych chciałbym podzielić się kilkoma uwagami. Zastanawiam się, czy z panem Grossem nie należałoby spotkać się w sądzie cywilnym. Chodzi mi o obrazę moich i nie tylko moich uczuć religijnych poprzez opinie i sądy autora na temat hierarchów polskiego Kościoła, szczególnie o kardynale Stefanie Wyszyńskim.

http://www.wprost.pl/ar/121326/Prof-Gross-Stefan-Wyszynski-wierzyl-ze-Zydzi-dokonuja-mordow-rytualnych/

U podłoża mojego pomysłu leży wyrok SN z dn. 06.04.2004 r. (sygn akt I CK 484/03)

http://prawo.money.pl/orzecznictwo/sad-najwyzszy/wyrok;sn;izba;cywilna,ic,i,ck,484,03,6037,orzeczenie.html

W wyroku tym możemy przeczytać,że uczucia religijne są dobrem osobistym chronionym przez art. 24 KC. Sąd mając na uwadze wolność wyrażania opinii i dozwoloną krytykę osoby publicznej , jaką był niewątpliwie papież Jan Paweł II oraz uregulowania konstytucyjne z art. 53 orzekł ,że przedmiotowa krytyczna wypowiedź na temat papieża narusza dobra osobiste jego wieloletniego przyjaciela i powiernika duchowego księdza Zdzisława Peszkowskiego. Nie wnikając głębiej w motywy takiego rozstrzygnięcia, myślę że stan faktyczny w tej sprawie jest bardzo podobny do sprawy krytykowania kardynała Wyszyńskiego przez Grossa.


Bo czy można zaprzeczyć,że Kardynał Wyszyński zajmuje w sercach wielu Polaków szczegolne miejsce , podobne do tego jakie należy się Janowi Pawłowi II. Obaj duchowni udowodnili,że mimo trudnego okresu w jakim przyszło im sprawować rządy w Kościele nie poddali się i wypełniali swoją posługę do końca. Szczególnie Stefan Wyszyński w ciężkich czasach powojennych obawiał się o swoje życie , ale swoją postawą życiową dowiódł,że dobro polskiego Kościoła było dla niego najważniejsze. Dowiódł także ,że polski Kościół jest otwarty na dialog i przełamywanie barier po ostatniej wojnie(list biskupów polskich do biskupów niemieckich). Czy kardynał Wyszyński zasługuje na miani Prymasa Tysiąclecia. Oczywiście ,że tak i obrazu tego nie zmienia fakt,ze nie rozwiązał on kilku innych problemów dotyczących Kościoła w tamtych latach. Czy należy do nich także jak chce Gross problem antysemityzmu wśród księży. Może tak? Ale nie do przyjęcia jest teza,że moralną odpowiedzialność za pogrom kielecki, inne ekscesy i grabieże, pospolite złodziejstwo i bandytyzm to wina Kościoła i prymasa Wyszyńskiego,bo się w tej kwestii nie wypowiedział, a zatem tolerował a nawet popierał. Nie wiem jak Panu Grossowi,ale mnie wystarczy 10 przykazań,żeby wiedzieć,że mam kogoś nie zabijać i okradać, i ie muszę usłyszeć z ambony z czego mam się spowiadać.

http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,44425,4867091.html

Pan Gross przypisując Prymasowi Wyszyńskiemu antysemityzm, obraża uczucia religijne milionów Polaków. Jest na to odpowiedni paragraf(art. 196 KK), ale myślę,że donioślejszy ale i trudniejszy byłby proces cywilny. Inny byłby zapewne wydźwięk takiego wyroku nakazującego opublikowanie oświadczenia, że opinie na temat Kardynała Wyszyńskiego były oszczercze.

Na koniec pozostaje problem legitymacji procesowej do wniesienia pozwu przeciwko Grossowi oraz ustalenie właściwego sądu. We wspomnianym wcześniej wyroku Sąd Najwyższy tak rozstrzygnął tą kwestię: przypadku naruszenia uczuć religijnych będących z istoty swej kategorią
subiektywną, rolę kryterium obiektywnego może pełnić także stosunek bliskości
osoby zainteresowanej, którą jest duchowny katolicki, do Papieża Jana Pawła II
jako Pasterza całego Kościoła Katolickiego. Ten wątek nie został dostrzeżony przez Sąd Apelacyjny, tymczasem jest poza sporem, że powód jest powiązany z
Papieżem Janem Pawłem II nie tylko uczuciowo, religijnie i światopoglądowo, lecz
także funkcyjnie i hierarchicznie. Uzyskał on honorowy tytuł Prałata Papieża Jana
Pawła II, przez co zalicza się do najbliższego otoczenia Papieża. Z tej racji ma
szczególny obowiązek dbania o sprawy Kościoła i wiary. Powód jest również
autorem książek poświęconych Papieżowi, nie ulega więc wątpliwości, że powoda
łączą z Papieżem Janem Pawłem II szczególnie silne związki uczuciowe.


Kto miałby moim zdaniem legitymację procesową:

  1. rodzina lub spadkobiercy

  2. bliska osoba związana więzami przyjaźni

  3. osoba podległa hierarchicznie,znająca prymasa i z nim współpracująca

  4. rektor Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie(nie jestem pewien) http://ksiazki.wp.pl/wiadomosci/id,35527,wiadomosc.html

Właściwym wydaj się będzie (art 35 KPC) Sąd Okręgowy w Warszawie.


C.d. o art. 132a KK.......

Szeff
O mnie Szeff

Organ o ludzkim obliczu,ale czasami jak trzeba to i może zaklnie.... Mam dosyć przekonywania do swoich racji. Piszę więc bloga..... Obecnie najbardziej realizuję się w grze Civilization IV.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka