kot-bloga kot-bloga
155
BLOG

Jak nisko można upaść?

kot-bloga kot-bloga Polityka Obserwuj notkę 6

Niedawno pojawił się film - "Solidarni 2010." Szukamy teraz, znaczy, kot nie szuka, inni szukają, plam na życiorysie wypowiadających się w nim osób. Okolicznościami hańbiącymi, wykluczającymi z grona ludzi przyzwoitych i mających prawo wypowiadać się de publicis są dziś:

  • bycie reżyserem (bo mówi innym, co robić, nie tak jak pp. Kutz ,Wajda, Lipińska)
  • bycie aktorem (bo mówi tylko, co mu każą, sam własnych poglądów nie ma, inaczej niż np. pp Fedorowicz czy Olbrychski), a w szczególności:
  • bycie aktorem grającym sympatyczną postać w popularnej telenoweli, bo mówi, co mu każą, a w dodatku hołota mu wierzy (nie tak, jak np. p. Dodzie)
  • bycie politykiem lokalnym PiSu, tu wyjaśnień nie trzeba (bycie politykiem innej opcji nobilituje).

Poza konkursem, bo chwilowo wśród interwiewowanych przez filmowców nie stwirdzono, znalazło się:

  • bycie uczonym, (bo się sieje nienawiść pseudonaukowym bełkotem, inaczej niż Magdalena Środa)
  • bycie artystą (bo się sieje nienawiść grafomanią, inaczej niż Gretkowska, Figurski, Wojewódzki)

Dodatkowo każda z tych postaci ma brzydkie plamy w życiorysie(*), na przykład:

  • przegrała proces o zniesławienie lub alimenty
  • nie myje nóg
  • jest z prowincji
  • była nagradzana przed 1989 r
  • jest skazana nieprawomocnym wyrokiem

(*) Na to, że będziemy teraz szukać  plam w życiorysie osób wypowiadających się w filmie zwracały już uwagę saloonowe (copyright by PannaWodzianna) Wernyhory. Przykład znajdzie czytelnik tutaj 

(**) Kocisku się cos  majaczy, że PiSowi i jego czołowym postaciom zarzucano "politykę haków" i szukanie, czym to splamili się przeciwnicy. Ujawnienie takich informacji było dowodem zdziczenia obyczajów i nieposzanowania prywatności. I w ogóle. koszmarem nocnym.

Przylinkowany przez kota niniejszego bloga materiał z GW mógłby się wydać takim "hakowym kompromatem." Nic bardziej błędnego. Tu chodzi o prawdę. O oczyszczenie życia publicznego z ludzi, którzy wypowiadają się choć nie mają do tego prawa. I jeszcze raz o prawdę.

Bo "prawda was wyzwoli"

Miau!

 

Post scriptum

Dwie domowe papugi zażądały właśnie od Pani prawa głosu, a przynajmniej poparcia kandydatury JarKacza. I dwórch moherowych beretów. Kot oczywiście dalej nie głosuje.

KNB  

kot-bloga
O mnie kot-bloga

Wściekły (trzeci, nie uwzględniony przez Schrödingera stan, w którym może być kot z wiadomego eksperymentu)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka