Miarka sie przebrała!Porównanie sytuacji w Polsce(normalnej) do tej w Aleppo to wiecej niz przekłamanie,dużo wiecej!Europejskie gierki z debatami prowadzone przez liderów opozycji,przekładanie terminów,intrygi.Wyprowadzanie ubeków na ulice 13 grudnia,protesty wraz z górnikami podczas gdy to samo górnictwo udupiło sie skutecznie za czasów swoich rządów.I ta fala nowych informacji w sprawie Amber Gold,korupcja sadownicza w Krakowie,reprywatyzacyjna w Warszawie...Nie mam nerwów dalej wymieniać
Pytanie?
Jaki kraj,jacy obywatele mogą wytrzymać więcej?