Szarża Falenty na donalda Tuska tylko pozornie jest ryzykowna. Facet, który atakuje służby podległe Tuskowi jest albo idiotą albo ma naprawdę dobre papiery na Tuska. Ponieważ ten pan nie wygląda mi na idiotę i samobójcę to należy jak najbardziej założyć ten drugi wariant a to oznacza bardzo duże kłopoty dla naszego premiera z nikąd.
www.rp.pl/artykul/1118331,1135578-Afera-tasmowa--Falenta-oskarza-sluzby-specjalne.html