Jak przystało na miasto prowincjonalne nie mieliśmy w Krakowie zbyt wiele socrealizmu. Na początku władza skupiła się na Warszawie, a potem po prostu zabrakło czasu. Socrealistyczną część Nowej Huty zaczęto budować dopiero po śmierci Stalina (wcześniej stawiano typowe domki) i do "odwilży" wystawiono jedynie nieotynkowane gmachy. Stąd socrealistyczny "detal" wykonano jedynie na Pl. Centralnym i w przypadku kilku znaczniejszych budowli. Z reszty zrezygnowano.
Równolegle do Nowej Huty stawiano też w latach 50. XX w. osiedla w Krakowie. Stały one z reguły wzdłuż drogi z Katowic do Nowej Huty czyli przy obecnej ul.Królewskiej (dawna "18-stego stycznia" ) oraz na Grzegórzkach, gdzie mieszkali budowniczowie Nowej Huty. Stąd właśne tam zachowało się najwięcej socrealistycznych budowli i detali.