Krytyczno-cyniczny Krytyczno-cyniczny
1950
BLOG

Tabory bez ciur? A zima nadchodzi, Panie Graś.

Krytyczno-cyniczny Krytyczno-cyniczny Polityka Obserwuj notkę 10

Gdy z PiS-u wylatywali (wyfruwali?) Migalski, Poncyliusz, Jakubiak czy JKR, jakie były komentarze "opiniotwórczych mediów"? Pamiętają Państwo? Prezes nie zezwala na krytykę, brak demokracji wewnątrz partii - to tak łagodniej. Ale było też - zacietrzewiony Kaczor, opętany dyktatorską żądzą władzy. W zależności od pseudomedium. 

Co dziś robi Graś? A, no, robi to właśnie, co zarzucano Kaczyńskiemu. 

Cytat za wszechwiedzącym Onetem. Wypowiedź Grasia w tefałenowskich "Faktach po Faktach":

"W każdej armii są ci, którzy są na pierwszej linii frontu i ciury obozowe, które najlepiej czują się przy taborach. Myśle, ze ci którzy dekują się przy taborach mają dzisiaj najwięcej do powiedzenia."

Jest to odpowiedź na zarzuty co niektórych posłów PO, wyrażających niezadowolenie, że dopiero dziś poznali program swojej partii. 

"Ciury obozowe powinny włączyć się do prac nad programem, wtedy miałyby okazję odcisnąć tam swoją pieczęć."

Ciekawym reakcji pseudomediów. Oczywiście, tylko w tym względzie, czy raczą tę wypowiedź przemilczeć, czy też zmienią retorykę na - "w partii musi być dyscyplina". A może ktoś wyskoczy, że nazywanie kogoś ciurą obozową nobilituje?. Czas pokaże, czy młodym, wykształconym i skretyniałym poda się taką, a nie inną breję na glinianej (bo czemu od razu srebrnej?) tacy. 

Ciekawszą jest jednak reakcja "ciur obozowych" na taką wypowiedź. Zastanawiam się, jak zareagują "wasale" Grabarczyka czy Schetyny, na których to opiera się cała ta wątpliwa potęga PO. Graś właśnie zbiorowo spoliczkował wszystkich członków partii, którzy nie pozorowali, że biorą udział w tworzeniu programu partii. Skrytykował w sposób dosyć bezczelny i jednoznacznie świadczący o tym, że "dywersanci" mają się zamknąć, bo będzie niefajnie. 

I co, panie i panowie posłowie? Państwo samorządowcy? Nadstawiamy drugi policzek? Proponuję zawezwać derwiszy i fakirów. Może nauczą radzić sobie z bólem. 

A Panu Grasiowi daję pod rozwagę jedno - tabory bez ciur obozowych długo nigdy nie pociągnęły. Nadejdzie zima, zaopatrzenia brak... i co wtedy tabor zrobi? Bo łupić i szabrować chyba nie zamierzacie, co?

P.S. (po edycji) - Szanownych funkcjonariuszy ABW uprzejmie informuję, że zrzuty ekranu potwierdzające istnienie odpowiedniego artykułu na stronie Onet.pl zabezpieczyłem właśnie w kilkunastu kopiach (fizycznych i wirtualnych), z czego nie wszystkie znajdują się w moim obecnym miejscu zamieszkania. To tak na wypadek, gdyby artykuł nagle zniknął, a komuś przyszłoby do głowy wytaczać mi proces o zniesławienie Pana Grasia. W razie czego, zapraszam w godzinach wieczornych. 

Uprzedzam solidarnie, że będę masakrował wszelkie objawy głupoty w sposób tak kulturalny i do bólu logiczny, że żaden cenzor mnie nie tknie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka