Znowu niespodzianka, Pan Rafał Ziemkiewicz okazał się człowiekiem naiwnym, zasugerował bowiem, że hipoteza zamachu w Smoleńsku jest nierealna, ponieważ lotnisko Sewienyj, jest monitorowane przez amerykański wywiad, stamtąd prowadził nielegalny handel bronią Wiktor But. Jest wysoce prawdopodobne, że amerykanie znają prawdę, czy moją nawet zarejestrowane to wydarzenie i gdyby to był zamach to pewnie by to ujawnili, przecież jesteśmy sojusznikami.
Tu jest błąd w rozumowaniu pana redaktora.
Stany Zjednoczone Ameryki Północnej nie są i nigdy nie były sojusznikiem Rzeczpospolitej Polskiej.
Polska jest sojusznikiem USA, ale nie odwrotnie, dla nich jesteśmy mało lubianym i wyszydzanym narzędziem na światowej scenie politycznej.
(„Polish jokes" http://polonia.wp.pl/title,Amerykanie-Polacy-to-durnie,wid,11161253,wiadomosc.html?ticaid=1ff0e)
W 1981 roku W. Jaruzelski wprowadza stan wojenny , amerykanie doskonale o tym wiedzieli I nie zrobili nic aby temu zapobiec ani nawet ostrzec opozycję. Istniała bowiem ewentualność, że Polacy uwolnią się z pod sowieckiego panowania, władza dostanie się w ręce ludzi o aspiracjach J. Piłsudzkiego oraz R. Dmowskiego i kraj, tak jak po 1918 zacznie prężnie się rozwijać.
http://wyborcza.pl/1,123708,6152739,Zachod_wiedzial__niewiele_powiedzial.html
8 lat później pilotowali przekształcenie PRL w Polskę Oligarchiczną nagradzając moskiewskich pachołków prywatyzowanym mieniem narodowym.
F. D. Roosevelt wiedział o zbrodni w Katyniu, a przed Polakami udawał greka, zachodził w głowę, co też mogło się stać z polskimi oficerami ? We wrześniu 1939 roku też nie kiwnęli palcem w obronie Polski, ale Stalinowi wysyłali militarną pomoc mimo że ten sadystyczny bandzior mordował i pastwił się nad narodem , który stanowił 4 co do wielkości , wierną armię antyhitlerowską.(Siły zbrojne na zachodzie, na wschodzie, AK, NSZ, AL. I Bch.)
Na dzień przed konferencją w Poczdamie 16 lipca 1945 roku Armia amerykańska przeprowadziła pierwszy udany test z bombą atomową, jak wykorzystał ten potężny militarny argument nasz pozorny sojusznik ?
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/65_lat_temu_wybuchla_pierwsza_bomba_atomowa_148735.html
H. Truman, ten rusofil i gorący zwolennik sowieckich łagrów, do spółki z tym łotrem W. Churchillem ograbili swojego sojusznika na rzecz ludobójcy Stalina, w bonusie była jeszcze utrata niepodległości.
W wyniku ustaleń tej trójki drani Polska straciła 20 % swojego terytorium i suwerenność. H. Truman powinien był zażądać utrzymania wschodniej granicy z 1939 roku a obecne ziemie zachodnie przyłączyć do Polski jako reparacje wojenne.
Przykładów pozorowanego sojuszu jest dużo więcej, choćby status Polski w NATO. Nie ma co się łudzić, nie mamy sojuszników ani Waszyngtonie, ani w Paryżu, ani w Londynie, tym bardziej w Berlinie. Jesteśmy sami, zamiast oglądać się na zachód, trzeba sojuszników pozyskiwać spośród państw znajdujących się w analogicznej co my sytuacji. Do państw zagrożonych przez niemiecki i sowiecki neoimperializm zaliczam Ukraina, Czechy, Słowacja, Węgry, Rumunia, kraje bałkańskie, Litwa, Łotwa, Estonia, Finlandia, Szwecja i Turcja. Póki polscy politycy tego nie zrozumieją i nie zaczną budować szerokiej koalicji państw oddzielających zachód od Rosji, będziemy niszczeni i wykorzystywani przez silniejszych sąsiadów, którzy rękami PO, Wronisława K. oraz Ruchu Putinkota już rozpoczęła proces fragmentacji Polski. Czas działa na naszą niekorzyść, więc nie wystarcza tworzenie równoległego państwa, ale pozyskiwanie sojuszników dla Polski poza granicami. Sami nie damy rady walczyć z wrogiem wewnętrznym, Niemcami i sowietami jednocześnie.
Mam nadzieję, że dożyje dnia w którym Polska wprowadzi wizy dla obywateli USA.
