Donald w Brukseli i jak donoszą koła rządowe nawet palcem nie kiwnął i sukces gotowy kupę kasy dla Polski załatwił. Jak mu się to udało ? ukrył się w pokoju hotelowym ? chował się do toalety jak za szkolnych czasów, żeby mu chłopaki omłotu nie spuścili ? Ta genialna taktyka spowodowała, że dostaliśmy to co nam się należy jak psu zupa (po zapłaceniu składki, ma się rozumieć), a nawet mniej. O zrównanie dopłat do rolnictwa nikt nawet nie walczył. Lokajowi nie wypada składać żądań.
Brukselscy rachmistrze nie załamują rąk, że dali się wystrychnąć na dudka przez arcysprytnego obciążonego obmierzłą polskością Polaczka. Dobrze wiedzą, że Polska ma zbyt duży deficyt sektora finansów publicznych wynoszący ponad 3 % co oznacza, że można te środki zablokować, ale nie jest to takie proste.
Rząd Donalda wraz z nieocenionym WRONisławem K. herbu BUL i na to ma receptę:
1. Przyjęcie paktu fiskalnego
2. Złożenie akcesu do strefy Euro
Spowoduję, że próg deficytu obniży się do 0,5 %, co zablokuję fundusze europejskie i w konsekwencji doprowadzi do utraty przyznanych Polsce. Utrata funduszy nie zwalnia z płacenia składek do budżetu UE, czyli będziemy finansować UE nie dostając w zamian nic.
Źródło: http://vod.gazetapolska.pl/3297-prawda-o-klamstwach-tuska
Wysuwam postulat, niech ten rząd nic już nie robi, skoro nawet nie umie podać się do dymisji, niech po prostu trwa w bezruchu do końca swoich dni. Od ponad 5 lat systematycznie niszczy Polskę na płaszczyźnie gospodarczej, politycznej, innowacyjności, kulturalnej etc.
Obecne władze są jak ten polak przyłapany z ruskim i Niemcem na moście. Diabeł obiecał ich przepuścić, jeśli go czymś zadziwią. Dał każdemu 2 stalowe kulki i zamknął na tydzień w hermetycznie zamkniętych pokojach. Po tygodniu sprawdza uwięzionych:
Ruski nauczył się rewelacyjnie żonglować rękami, nogami i… nie tylko
Niemiaszek o mało nie przerobił ich na mercedesa
Polak natomiast jedną kulkę popsuł a drugą zgubił….
