Z uwagi na nikłe zainteresowanie poprzednią notką, chwalącą elektorat PO (wiem, powinienem iść na onet), napisałem następną,tym razem notkę-test, która pozwoli lepiej zrozumieć jedną z technik manipulacji informacją.
Proszę przeczytać poniższe słowa zaznaczając przy nich P (pozytywne skojarzenie), N (negatywne) lub A (ambiwalentne)
Rosja,
homoseksualizm,
Jarosław Kaczyński,
Niemcy,
Czeczenia,
Jan Paweł II.
Teraz proszę o przeczytanie tekstu:
"Kontakty homoseksualne zostały zalegalizowane w Rosji w 1993 roku. W tym samym roku wszystkie republiki wchodzące w skład Federacji Rosyjskiej (z wyjątkiem Czeczenii) zniosły karalność aktów homoseksualnych. Czeczenia pozostaje jedyną republiką w Federacji Rosyjskiej, w której wg własnego prawa, akty homoseksualne są zabronione i grozi za nie kara śmierci.Pierwszą publiczną manifestacją (której uczestnikami byli przedstawiciele organizacji homoseksualistów), zorganizowaną w Moskwie, był hołd złożony zmarłemu papieżowi Janowi Pawłowi II. Ulicami Moskwy przeszło wtedy 1 000 manifestantów. Pochód był pozbawiony jakichkolwiek symboli homoseksualnych (transparenty czy tęczowe flagi). "
Jarosław Kaczyński (14.06.2011 r.):
"W żadnym razie rząd polski nie powinien udzielać Niemcom prawa patronowania wypełnianiu przez Polskę zobowiązań międzynarodowych w zakresie praw człowieka. Ze względu na swoją historię i współczesną praktykę, są one OSTATNIM państwem, mogącym pełnić rolę arbitra."
I na końcu proszę przeczytać poniższe słowa zaznaczając przy nich czy zostały pokazane w pozytywnym świetle przez autora - P (budowanie pozytywnego skojarzenia), N (budowanie negatywnego skojarzenia) lub A (ambiwalencja):
Rosja,
homoseksualizm,
Jarosław Kaczyński,
Niemcy,
Czeczenia,
Jan Paweł II.
Już? Możecie napisać w komentarzu układ odpowiedzi.
Sam fakt podejścia do testu dowodzi braku zideologizowania postawy :) A pozostali?
Z osób, które nie wypełniły testu - kto poczuł gniew już w momencie przeczytania tytułu?
Kto poczuł gniew w momencie przeczytania całego tekstu?
Oczywiście, żaden to test, żadna próba, żadne badanie - to pretekst aby zobaczyć swoje emocje.
Zobaczyliście? A na koniec klucz notki - jakie są emocje w stosunku do autora tekstu?
Przekaz jest tak skonstruowany, że nie ma szans na pozytywny odbiór.
Podobną konstrukcję przekazu pt. "A teraz Wam pokażemy prawdę. Oto ona! Oni są OSTATNIMI, którzy powinni rządzić" stosuje chyba podświadomie PiS. Ten kto PiS lubi - uwierzy. Zaś przeciwnik PiS po prostu buduje pole skojarzeniowe, nie dbając o logikę i prawdę.
W poprzedniej notce napisałem jaka jest moim zdaniem droga do przekonania wyborców. Za zabawę przepraszam - odbiło mi :) Notka zniknie - będzie przez jakiś czas. Może kogoś wzburzy - to dobrze.
Krzesimir
