(Na początek mojej przygody z salon24.pl tekst, który pojawił się już na stronie Stowarzyszenia Młodzi Libertarianie i portalu Wolność i Kapitalizm, ale sądzę, że jest wart opublikowania także tutaj.)
Nie dziwi mnie, że przewodniczący Partii Socjaldemokratycznej, bardziej znany jako twórca komunikatora Gadu-Gadu, pisze artykuły o takim tytule. Jednak dobór argumentów jest zdumiewający, i można to wytłumaczyć tylko wysoką temperaturą ostatnich wakacyjnych dni.
Pomijam tytuły poszczególnych artykułów (Racjonalność wydatków socjalnych, Racjonalność płacy minimalnej, Racjonalność podatków, Racjonalność regulacji). Pomijam brak konkretów (poza enigmatycznym odwołaniem do serwisu Bloomberg). Pomijam oskarżenie wszystkich wokół o neoliberalizm (trudno się przed nim obronić). Pomijam karkołomne udowodnienie zasadności płacy minimalnej.
Zacytuję tylko fragment z akapitu Racjonalność podatków:
Podatki to także kwestia zwykłej sprawiedliwości. Jeśli ktoś zarabia więcej niż realnie pracuje, to znaczy, że ktoś inny zarabia mniej niż warta jest jego praca. A to oznacza, że mamy do czynienia z wyzyskiem. Wyzysk jest ekonomicznie nieracjonalny, bo prowadzi do degradacji społeczeństwa. (...) Dlatego potrzebny jest progresywny system podatkowy, który niejako "koryguje" tę niesprawiedliwość.
Zgadzam się panie Foltyn, podatki to kwestia zwykłej sprawiedliwości.
Komentowany artykuł znajduje się TUTAJ
