krzykacz36 krzykacz36
603
BLOG

Michnik znów na pierwszej lini frontu.

krzykacz36 krzykacz36 Polityka Obserwuj notkę 6

Na początku lat dziewięćdziesiątych, tuż po odzyskaniu niepodległości, gdy wszyscy rzucili się na Gazetę Wyborczą, żeby nasycić się treściami pierwszej niepodległej gazety, ja zrobiłem to samo. Wiedzę o ówczesnym świecie czerpałem już nie z Wolnej Europy, ale właśnie z Gazety. A. Michnik od czasu do czasu pisał wstępniaki. Wydawały mi się takie mądre i światłe. Bardzo szybko jednak dowiedziałem się rzeczy, które wydawały mi się takie jakieś dziwne. Najpierw potężny atak na Lecha Wałęsę, w czasie pierwszych wyborów. Że to faszysta, że oszołom, że chce dyktatury, że w takim razie tylko Tadeusz Mazowiecki.

Potem dowiedziałem się, że czarna sotnia, pazerny kler i wszelkiej maści oszołomy, chcą z naszego pięknego kraju uczynić skansen nienawiści i nietolerancji, że trzeba się temu przeciwstawić wszelkimi możliwymi sposobami. Potem, że Kiszczak i Jaruzelski to ludzie honoru, że lusracja to objaw nienawiści i agresji, potem że trzeba zwalczać ksenofobie i naszą zaściankow pobożność. Adam Michnik zawsze walczył z wszelkiej maści elitami-oszołomami, lub tzw. elitami, ale oszczędzał nas - ciemny naród. Nas próbował urabiać na swoją modłę.

Widocznie doszedł do wniosku, że ponad 1/4 narodu jest już stracona, że na nią nie ma i nie będzie miał wpływu i nadlatego poszedł po bandzie; to są ludzie zaczadzeni. Szkoda, że nie dodał iż są poza nawiasem, poza społeczeństwem i że właściwie należałoby im odebrać prawa wyborcze, jako niezdolnym do podejmowania prawidłowych wyborów.  Tak sobie pomyślałem; jak to dobrze, że ja do tej ćwiartki społeczeństwa należę, że z tym panem nie mam nic wspólnego, a i on nie ma szans, żeby mnie urobić.

krzykacz36
O mnie krzykacz36

Mieszkam we Wrocławiu. Bywało, że malowałem krasnale na murach w stanie wojennym. Taki mój wkład w upadek komuny. ha ha

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka