Krzysztof Grzelczyk Krzysztof Grzelczyk
96
BLOG

Co dalej z programem dla Odry - 2006?

Krzysztof Grzelczyk Krzysztof Grzelczyk Polityka Obserwuj notkę 1

 W roku 2001 Sejm przyjął ustawę o „Programie dla Odry-2006”. Miała ona zagwarantować, że zostaną podjęte niezbędne inwestycje przeciwpowodziowe w dorzeczu Odry po zniszczeniach z 1997 roku. W nazwie rządowego programu zawarto planowaną datę zakończenia inwestycji. Co roku w budżecie państwa zapisywano na ten cel kwoty rzędu 80-100 milionów złotych. Potrzeby były tak ogromne, że w ten sposób zamierzonego celu nie dało się osiągnąć. Dlatego w lipcu 2007 roku ówczesny premier Jarosław Kaczyński podpisał umowę z Bankiem Światowym na finansowanie dwóch podstawowych dla bezpieczeństwa dorzecza Odry inwestycji: suchego zbiornika w Raciborzu oraz Wrocławskiego Węzła Wodnego. Niestety, rząd Tuska potrzebował aż pięciu lat, aby te inwestycje rozpocząć.

Za zarządzanie programem odpowiadał wojewoda dolnośląski. Zgodnie z Ramową Dyrektywą Wodną Unii Europejskiej całość gospodarki wodnej kraju powinna być skupiona w jednym ręku. Wprawdzie dyrektywa ta przyjęta w 2000 roku nie od razu Polskę obowiązywała, to funkcjonował u nas Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej. W tej sytuacji, kierując się nie tylko dyrektywą UE, ale przede wszystkim zdrowym rozsądkiem, wystąpiłem w roku 2007 o przejęcie zadań programu dla Odry przez Prezesa KZGW. We Wrocławiu głośno byłem za to atakowany przez pewnego profesora, który do dzisiaj żyje z tego programu i wspierającą go jedną z wrocławskich gazet. Na moje racjonalne argumenty (dorzecze Odry to osiem województw) w odpowiedzi padały obelgi i żal z powodu utraty jakiegoś wydumanego prestiżu Wrocławia.

I co się okazuje dzisiaj? Rząd postanowił uchylić ustawę Program dla Odry-2006. W uzasadnieniu do ustawy uchylającej, która jest obecnie przedmiotem pracKomisji Finansów Publicznych oraz Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa,czytamy:

W związku z nałożonym przez Komisję Europejską na Rzeczpospolitą Polską obowiązkiem wdrożenia jednolitego sposobu gospodarowania wodami i ochroną przeciwpowodziową, Komisja Europejska zaleciła rezygnację z sektorowych i regionalnych programów ochrony przeciwpowodziowej, w tym „Programu dla Odry – 2006”. Jednocześnie w projekcie przewidziano, że od dnia 1 stycznia 2015 r. (tj. od dnia wejścia w życie ustawy) zadania zniesionego Programu będą koordynowane przez Prezesa Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej.

Nie słyszę chóru krytyków decyzji rządu, a jest ona dokładnie taka, jakiej oczekiwałem siedem lat temu. Mało tego, w ogóle brak informacji na ten temat.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka