Krzysztof Grzelczyk Krzysztof Grzelczyk
476
BLOG

Jasna strona mocy rozpoczyna rządy

Krzysztof Grzelczyk Krzysztof Grzelczyk Polityka Obserwuj notkę 3

Po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenta Wrocławia Rafał Dutkiewicz był uprzejmy przyznać, że nasze miasto jest podzielone. Stawia też sobie zadanie przeciągnięcia niezadowolonych z jego rządów na „jasną stronę mocy”. Tym samym połowę mieszkańców nazwał ciemną stroną. I tak w błyskawicznym tempie zrealizował pierwszą ze swoich stu obietnic wyborczych – bliżej ludzi.

Wszystkich tych bajek tu nie przytoczę, ale można je sobie na spokojnie przeanalizować tutaj. Pan prezydent już pierwszego dnia po wyborach pospieszył z właściwą interpretacją programu wyborczego komitetu Rafał Dutkiewicz z Platformą. Nie myślcie sobie Państwo, zarówno ci z jasnej jak i ciemnej strony, że owe zapowiedzi należy brać dosłownie. Słuchaczom Radia Wrocław tak to wyjaśnił: Chciałem powiedzieć jeszcze jedną rzecz - Gazeta Wrocławska opublikowała listę moich 100 obietnic. A ja zwracam się z apelem do wrocławskich mediów - spełnię wszystkie te gwarancje, ale proszę je ze mną zweryfikować. Chciałbym sprawdzić, czy wszystkie moje słowa zostały odebrane we właściwy sposób.

Pierwszy dzień powyborczy sprowadził nas też na ziemię dwiema innymi informacjami. Zgodnie z oczekiwaniami, dziury Solorza nie udało się sprzedać, trzeba więc panu S. zapłacić 18 mln tytułem rozliczeń za wspólne interesy wokół WKS Śląsk. Druga wiadomość dotyczy inwestycji niezbędnej dla sztandarowego pomysłu promocyjnego Dutkiewicza, czyli World Games. W poniedziałek odwołano przetarg na przebudowę basenu przy ulicy Wejherowskiej.

Ten wyjątkowy powyborczy dzień kończy się sensacyjnymi wydarzeniami w sejmiku. Z uwagi na to, że niektórzy politycy brali udział w wyborach dla picu i nie objęli mandatów radnych, koalicji PO-PSL zabrakło głosów do wybrania Barbary Zdrojewskiej na funkcję przewodniczącej sejmiku. Kiedy zgłoszono kandydaturę Pawła Wróblewskiego, radni koalicyjni zerwali quorum, aby uniemożliwić wybór. Wróblewski ujawnia, że Platforma Obywatelska złamała ustalenia koalicyjne. - Dla ludzi Rafała Dutkiewicza miały być dwa stanowiska w zarządzie, sekretarz województwa i pół kadencji przewodniczący sejmiku. Usłyszeliśmy, że przewodniczącą ma być Barbara Zdrojewska i wszystko jest już poustalane. Nie tak się umawialiśmy. Z kolei Jacek Protasiewicz uspokaja. - Część radnych próbowała wykorzystać sytuację, jak się mówi, okazja czyni złodzieja. Część radnych chciała wziąć coś, co do nich nie należy. Główny rozgrywający Platformy twierdzi, że radni chcą czegoś, co do nich nie należy, a jednocześnie zapewnia, że żadnych rozmów o personaliach nie było. Lekcje logiki pobierał chyba u swojego koalicyjnego partnera, doktora logiki Rafała D. Ten ostatni z kolei potwierdził realizację kolejnej obietnicy wyborczej, że zajmował będzie się wyłącznie sprawami wrocławian rezygnując z planów politycznych - Ja chciałem ze swojej strony mocno podkreślić, że w tej sytuacji międzynarodowej, w której obecnie znajduje się Polska, Platforma Obywatelska jest, moim zdaniem, opcją lepiej służącą krajowi.

Mając tej klasy polityków u sterów Wrocławia i Dolnego Śląska wypada trzymać kciuki za wywrócenie tej szkodliwej koalicji i powołanie nowej zdolnej i chętnej do wywiązania się ze złożonej przysięgi radnego - działania dla dobra województwa, a nie partyjnych stołków.

 

Tekst ukazał się 2 grudnia w Gazecie Wrocławskiej.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka