Moje dobre rady dla sztabu Kaczyńskiego.
Jak wiemy jednym z najlepszych i najwierniejszych przyjaciół marszałka Komorowskiego jest schowany ponownie przez PO poseł Palikot. Nieudacznik od naprawiania państwa.
A jak to się mówi. "Pokaż mi swoich przyjaciół a powiem ci kim jesteś".
Skoro PO go schowało więc warto go odnaleźć i wrzucić na przykład do debaty. I w debacie warto zadawać pytania. Panie marszałku - pana bliski przyjaciel poseł Palikot ... itp itd
Należy cały czas przypominać zwłaszcza w następnym tygodniu - czyim przyjacielem jest "kasiarz" z Biłgoraja
I zapytać się pana marszałka - czy to pan albo pana WSI nie pomogło Palikotowi przejąć Polmosu? A Palikot spłaca teraz panu dług?
Taktyka Plikotem w Bronka mogła by dodatkowo skutecznie zneutralizować nadaktywność premiera Tuska, który ponoć ma ruszyć w Polskę i zachwalać przymioty niekompetentnego Bronka.
Palikot całkiem poważnie - może stać się skuteczną bronią Jarosława Kaczyńskiego na finiszu kampanii prezydenckiej.
Czego panu Palikotowi serdecznie życzę.