Małpa w czerwonym Małpa w czerwonym
429
BLOG

Bełkot Wolskiego Jaruzelskiego trwa mać

Małpa w czerwonym Małpa w czerwonym Polityka Obserwuj notkę 2

Według relacji osób słuchających tylko mamy i Radio Zet, doszło na falach tego reżimowego medium do kuriozalnej publikacji bełkotu o świcie. W liście skierowanym do Lemingów, Jaruzelski mówi „sorry” i obiecuje, że chciał dobrze ale nie wyszło. A nie wyszło bo nieznani sprawcy wynajęci przez niego i Kiszczaka wykazali się zwykła, sbecką nadgorliwością i zamiast standardowego „wpierdolu” i „obicia krzywego, polskiego ryja” woleli zamordować księdza Popiełuszko jak świnie. Jaruzelski ponoć się wściekł i według relacji Gazety Wyborczej pogroził swoim najbliższym współpracownikom.

 

Ktoś coś tu spieprzył Panowie

 

Gadanie Jaruzelskiego o świcie to dowód, że największy (?) zdrajca w dziejach współczesnej Polski potrafi do grobowej deski dochować tajemnicy. W dziedzinie medycyny istnieje podobne zjawisko kiedy psychicznie chory pacjent wypiera ze świadomości fakty podświadomie, moralnie nieakceptowalne a to oznacza, że Jaruzelski pomimo nowotworu potrafi jeszcze odróżnić „dobro od zła” tylko błędnie je interpretuje.

 

Jaruzelski mógł przejść do historii jako wielki Polak i patriota, który w odpowiednim miejscu i czasie wzniósł się ponad własne partykularne interesy ratując kraj przed komunizmem. Jednak zamiast heroizmu wybrał żywot typowego cinkciarza sprzedającego o świcie największą ściemę i kit.

 

Przykry ale i znamienny - dla ludzi idących do Piekła - jest fakt, że nawet na łożu śmierci – tuż przed Sądem Ostatecznym - nie potrafią „stanąć w prawdzie i wyznać win”. Bo przedśmiertne brednie Jaruzelskiego, trwa go mać.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka